Antiga: Jestem bardzo zadowolony z wyników jakie osiągnęliśmy do tej pory

Przed naszą kadrą kolejne mecze, tym razem zagramy w Krakowie z Brazylią. Trener Antiga jest zadowolony z dotychczasowego wyniku jaki osiągnęli jego gracze.

Panie trenerze, porównując skład ten z Wrocławia z Kwalifikacji do Mistrzostw Europy nastąpiły spore roszady w tych pierwszych spotkaniach Ligi Światowej. Skąd taka decyzja?

-Chciałem, aby wszyscy grali. Wygraliśmy kwalifikacje, dałem odpocząć niektórym zawodnikom. Ligę Światową traktujemy jak każde zawody. Chcemy zagrać dobrą siatkówkę i pokazać się z dobrej strony.

Już jutro otworzymy nową halę w Krakowie. Jak wrażenia po pierwszych treningach?

-Hala jest bardzo duża i bardzo piękna. Robi dobre wrażenie. Dodatkowo wspierać nas będą kibice, którzy są najlepsi na świecie. Liczę na dobry mecz i bardzo się cieszę, że tutaj będziemy grać to spotkanie z Brazylią.

W Lidze Światowej za nami sześć spotkań. Na koncie macie osiem punktów. Na ten moment, na jakim teraz jest reprezentacja to dobry rezultat?

-Jestem bardzo zadowolony z wyników, jakie osiągnęliśmy do tej pory. Nie było łatwo wygrać. Graliśmy przecież bez Mariusza, Winiara, Pitera, bez Bartka. Ciągle rotowałem tym składem, dając możliwość, aby inni pograli. Dużo razem nie trenowaliśmy. Ale na chwilę obecną to dobry rezultat. Ciągle się zgrywamy i chcę, aby było z meczu na mecz coraz lepiej.

Dużo nie trenowaliście, ale też ta gra nie wygląda najgorzej, chociaż do perfekcji sporo brakuje.

-No tak, ciągle trenujemy i poprawiamy się. Atmosfera w zespole jest dobra, mentalność też. Musimy dużo pracować. Ale to jest niezwykle trudne. Bo jeżeli trenujemy za dużo, to potem grając mecze jest trudniej wygrać. Dlatego chcemy robić wszystko krok po kroku. Mecz po meczu. Musimy się dalej zgrywać. Nasza gra już wygląda coraz lepiej. Przed nami Mistrzostwa Świata. Najlepiej nam wychodzi obrona, wiadomo musimy dalej dużo trenować. Chcemy poprawiać każdy element. I musimy wzmocnić naszą zagrywkę

Jak Pan ocenia młodsze pokolenie? Mam tutaj na myśli Boćka, Wronę, Kłosa

-Bociek, Buszek, Wrona, Kłos pokazali, że można na nich polegać. Grali przed dużą publicznością na Foro Italico czy na wyjeździe w Brazylii. Ale mimo wszystko, pokazali dobrą grę. Jestem z nich zadowolony. Oceniam ich na plus.

Na rozegraniu postawił Pan na Fabiana Drzyzgę, a co z Łukaszem Żygadło?

-Teraz na ten moment to Fabian jest pierwszy rozgrywający. Łukasz wrócił po kontuzji. Po bardzo ciężkiej kontuzji. Pracował dużo i teraz jest gotowy. Może grać bez problemu. Teraz na ten moment Fabian jest pierwszy rozgrywający, ale jeżeli będę widział, że gra źle to grać będzie Łukasz.

 

Rozmawiała: Paulina Toroń