- Gladyr: to jest tylko jeden wygrany mecz (wideo)
- Finał: pierwszy mecz dla Jastrzębskiego
- O brąz: Projekt bliżej medalu
- Smith zostaje w ZAKSIE
- Kwolek: cieszę się niesamowicie, że mogę być częścią tej drużyny
- Stal Nysa na siódmy miejscu
- Dejewski: mówiłem, że doświadczeniem możemy wiele wygrać
- Szumura: “pociągnęliśmy z wątroby” i mamy to!
- Półfinał: Warta przypieczętowała u siebie awans o finału
- Półfinał: tie-break na finał dla Jastrzębskiego!
Bieniek: Nie tak to miało wyglądać
- Updated: 16 czerwca, 2017
Piotr Gruszka (drugi trener reprezentacji Polski): Nie byliśmy agresywni we własnej grze. Szukaliśmy tej swojej jakości siatkarskiej, ale mieliśmy kłopot w każdym elemencie. Nie mieliśmy dobrego przyjęcia, a reszta elementów była tego konsekwencją. Zagrywka, to był element podstawowy gry Rosjan. Trener zrobił kilka zmian, jednak one też nie zawsze się udawały.
Mateusz Bieniek (środkowy reprezentacji Polski): Rosjanie dobrze zagrywali i skazali nas na grę na wysokiej piłce, a to był dla nas problem. Nie mieliśmy w tym meczu za wiele do powiedzenia. Rosjanie nie dopuścili nas do głosu. Nie tak to miało wyglądać. Przepraszamy kibiców, bo zgotowali nam świetną atmosferę, a my nie potrafiliśmy zagrać tak, jakbyśmy tego chcieli. W dalszym ciągu awans do Final Six jest otwarty i zrobimy wszystko, by na niego pojechać.
Bartłomiej Lemański (środkowy reprezentacji Polski): Rosjanie zagrywką dawali nam takie strzały, że ciężko było momentami cokolwiek zrobić. Serwowali dużo asów, a jak już przyjmowaliśmy, to nad siebie i później z takich piłek ciężko się grało. Ten element wystarczył rywalom, by odskoczyć na kilka punktów i niestety… nie udało się. Kibice fajnie nas dopingowali, była biało-czerwona hala, głośny doping i szkoda, że my nie daliśmy rady.
W Katowicach zebrała: Ludmiła Kamer