- Gladyr: to jest tylko jeden wygrany mecz (wideo)
- Finał: pierwszy mecz dla Jastrzębskiego
- O brąz: Projekt bliżej medalu
- Smith zostaje w ZAKSIE
- Kwolek: cieszę się niesamowicie, że mogę być częścią tej drużyny
- Stal Nysa na siódmy miejscu
- Dejewski: mówiłem, że doświadczeniem możemy wiele wygrać
- Szumura: “pociągnęliśmy z wątroby” i mamy to!
- Półfinał: Warta przypieczętowała u siebie awans o finału
- Półfinał: tie-break na finał dla Jastrzębskiego!
Chadała: Wywiązaliśmy się z taktycznych założeń
- Updated: 4 grudnia, 2017
ZAKSA po raz kolejny wygrała mecz i zdobyła kolejne trzy punkty na swoje konto. O meczu z drużyną z Kielc oraz o Lidze Mistrzów opowiedział, Michał Chadała.
Wygraliście bez problemów z Dafi Społem Kielce.
– Byliśmy przygotowani jak przed każdym meczem. Wywiązaliśmy się z taktycznych założeń. Chłopaki zagrali fajnie zagrywką, a wiadomo, że to ważny element w dzisiejszej siatkówce. Jeżeli gra się dobrze zagrywką i nie robi się dużo błędów to wywiera się presję na przeciwniku, wtedy jest łatwiej całej drużynie grać. W tym meczu właśnie tak zagraliśmy. Oklaski dla chłopaków. Cieszymy się, że nic nikomu się nie stało, a w poniedziałek ruszamy do Izmiru.
Mówisz, że byliście przygotowani, jak przed każdym meczem, dlatego tak szybko udało się wygrać. Przed meczem z Espadonem Szczecin nie byliście przygotowani?
– Oczywiście, że byliśmy przygotowani. Są drużyny, które jest łatwiej złamać, są drużyny które jest o wiele trudniej złamać. W Szczecinie nie mieliśmy do dyspozycji wszystkich zawodników, mieliśmy swoje problemy zdrowotne. Nasi rywale zagrali dobre spotkanie i było 3:2, ale cieszymy się z tego, że udało się nam tam wygrać.
W meczu z drużyną pojawili się na boisku Marco Falaschi i Sławomir Jungiewicz.
– Cieszymy się, że wszedł na dłużej na boisko Marco Falaschi i Sławek Jungiewicz. Marco powoli wraca do zdrowia. Cieszymy się, że mamy możliwość korzystania ze zmian. Sezon jest długi i z pewnością bardzo się przydarzą drużynie.
Wspomniałeś już o Lidze Mistrzów, jak będzie wyglądał pojedynek z Arkasem Izmir?
W Izmirze będzie tak, że ta drużyna, która wygra trzy sety, wygra cały mecz. Spodziewamy się ciężkiego pojedynku. To trudny przeciwnik. Myślę, że w sam raz na początek Ligi Mistrzów.
Fot. PlusLiga