Konarski: To mój najlepszy mecz

Reprezentacja Polski na otwarcie Kraków Areny wygrała z Brazylią 3:1.

Gratulacje za wygraną. Kolejne trzy punkty do tabeli. Spodziewaliście się, że wygracie i to jeszcze 3:1 z wielką Brazylią?

Zakładaliśmy przed meczem, że wygramy  i tak się właśnie stało. Całe szczęście, że po tym przegranym trzecim secie, w sumie trochę na własne życzenie, zaczęliśmy odrabiać w czwartym i wygraliśmy zasłużenie. Cieszymy się z trzech punktów. Wiemy że potrafimy grać w siatkówkę. Znamy swoje możliwości. Nie przegrywamy meczów w szatni. Na każdy mecz chcemy wyjść maksymalnie skoncentrowani, chcemy pokazywać że potrafimy grać i walczyć. Niektóre mecze przegraliśmy za darmo, niektóre przegraliśmy po walce. Niektóre wygraliśmy po walce. Na pewno warto walczyć do końca nawet z najsilniejszym przeciwnikiem.

 

Co to się stało w tym trzecim secie?

Jedna sporna sytuacja przy moim ataku trzeba było to dokładnie obejrzeć, ale taka jest siatkówka. Zagrywka do linii, Bartek nie przyjął i przegraliśmy seta. Najważniejsze jest to, że  wiedzieliśmy że dobrze gramy i graliśmy tak dalej czwartego seta i wygraliśmy w sumie całość.

 

Godnie zastąpiłeś dziś Mariusza Wlazłego. Jesteś zadowolony ze swojej postawy?

Nieszczęśliwa kontuzja Mariusza sprawiła że dziś zagrałem. Po to trenuje 15 czy 16 zawodników aby każdy był gotowy wejść na boisko i zagrać to co potrafi. To był mój pierwszy mecz w szóstce reprezentacji i cieszę się, że go wygraliśmy. W reprezentacji to mój najlepszy mecz. W każdym meczu gra się dla swojego kraju, dla orzełka na piersi. Cieszę się, że mecz z mojej strony był udany i cieszy to zwycięstwo.

 

To teraz Mariusz Wlazły będzie miał dwóch godnych rywali o miejsce w szóstce.

Każdy się stara jak najlepiej potrafi. Taka rywalizacja jest dobra dla całej drużyny. Widać tutaj że nie każdy ma zagwarantowane miejsce w składzie. Każdy sobie to miejsce musi wypracować na treningach. Myślę, że to będzie z korzyścią dla naszej reprezentacji.

 

Co przed niedzielnym meczem w Bydgoszczy należy jeszcze poprawić?

Zawsze można coś zrobić  i przeanalizować. Oglądnąć video i poprawić to co nam nie wychodziło dziś. Możemy grać jeszcze lepiej, ale byle skutecznie i tak samo jak dzisiaj. Możemy się spodziewać dobrej siatkówki. Musimy robić to co robimy na treningach, w pewnych elementach jeszcze musimy się poprawić i cały czas do przodu..

 

Arena Kraków robi wrażenie?

Tak, jak najbardziej pozytywne wrażenie. To jest największa hala. Miejsca szybko się zapełniają kibicami. Gra nam się przyjemnie. Doping jest niesamowity. Słychać to było w końcówkach. Atmosfera jest wspaniała i oby tak dalej.

 

Z Krakowa: Paulina Toroń.