- O brąz: Projekt bliżej medalu
- Smith zostaje w ZAKSIE
- Kwolek: cieszę się niesamowicie, że mogę być częścią tej drużyny
- Stal Nysa na siódmy miejscu
- Dejewski: mówiłem, że doświadczeniem możemy wiele wygrać
- Szumura: “pociągnęliśmy z wątroby” i mamy to!
- Półfinał: Warta przypieczętowała u siebie awans o finału
- Półfinał: tie-break na finał dla Jastrzębskiego!
- Półfinał: trzy sety w Warszawie dla Warty
- Półfinał: zacięta walka na Podpromiu dla Jastrzębskiego
Kurek: Zaczęli mocno naciskać zagrywką
Bartosz Kurek zabrał głos po przegranym półfinale ze Słoweńcami. Oto co powiedział Polski atakujący:
Dostaliście kilka żyć w tym meczu. Nerwy były spore?
- Dzięki challengowi rzeczywiście przeżyliśmy trochę dłużej. Szkoda, że nie dało się tego wykorzystać. Słoweńcy zagrali lepiej, wygrali zespołowością, indywidualnie zagrał każdy z Nich lepiej niż my, więc gratulacje dla Nich.
Co się działo w głowach, kiedy czekaliście tyle czasu na decyzję sędziego od systemu challenge?
- Nie chciałbym się wypowiadać na temat poziomu sędziowania, bo było… ciekawe.
Sytuacja z Kubiakiem pod siatką pomogła w pewnym sensie podpalić rywali, a Wam dała kopa?
- Bylibyśmy dawno pod prysznicem, gdyby Misiek nie wziął tego na własne barki. Trzeba to powiedzieć szczerze.
Jakoś szczególnie wyczerpujący był ten mecz?
- Chyba nie. Każdy mecz na tych mistrzostwach nas wiele kosztował. Myślę, że ten najtrudniejszy dopiero przed nami, czyli mecz o brąz.
Słoweńcy przed półfinałem wyraźnie podkreślali, że to Wy jesteście faworytami. Też tak na to patrzyliście?
- Myślę, że to Ich sposób na radzenie sobie z presją. Czy byliśmy faworytami, to pokazało boisko… Także myślę, że to taka gierka z ich strony była.
Jesteś w stanie wskazać element, który zadecydował o zwycięstwie rywali?
- Fajnie zaczęliśmy mecz, mieliśmy Słoweńców pod presją, jednak tak jak powiedziałem – indywidualnie zagrali bardzo dobrze i wrócili do tego meczu. Od pewnego momentu zaczęli mocno naciskać zagrywką, przez co my mieliśmy problem w ataku. Nie potrafiliśmy rozwiązać tego problemu praktycznie do końca spotkania. A mieliśmy szansę aby doprowadzić do tego tie-breaka…
Zmiana rozgrywającego z Vincicia na Ropreta też nie wyszła Wam na dobre.
- Ropret rzeczywiście wszedł i akurat w tym meczu odmienił grę drużyny. Jednak jestem pewien, że Vincic też mógłby zagrać dobrze i poprowadzić zespół do wygrania.
Brąz będzie medalem pocieszenia?
- Na chwilę obecną ciężko o tym myśleć. Jednak na pewno na jutro zbierzemy w sobie wszystko co jeszcze mamy najlepszego, dla siebie i dla kibiców. Zobaczymy. Mam nadzieję, że zakończy się to spotkanie ostatnie lepszym wynikiem.
Z Katowic: Ludmiła Kamer
Zobacz także
-
O brąz: Projekt bliżej medalu
Projekt wygrywa na Podpromiu pierwszy mecz...
-
Smith zostaje w ZAKSIE
Doświadczony środkowy – David Smith również...
-
Kwolek: cieszę się niesamowicie, że mogę być częścią tej drużyny
Bartosz Kwolek i Andrzejem Wrona zabrali...
-
Stal Nysa na siódmy miejscu
Zawodnicy Indykpolu AZS-u Olsztyn i PSG...
-
Dejewski: mówiłem, że doświadczeniem możemy wiele wygrać
Leszek Dejewski pamięta mecz z podobną...
-
Szumura: “pociągnęliśmy z wątroby” i mamy to!
Zmęczony ale szczęśliwy. Rozmawialiśmy z Rafałem...
-
Półfinał: Warta przypieczętowała u siebie awans o finału
Projekt zaczął dobrze, ale jakości wystarczyło...
-
Półfinał: tie-break na finał dla Jastrzębskiego!
W Jastrzębiu-Zdroju wyłoniony został pierwszy finalista...
-
Półfinał: trzy sety w Warszawie dla Warty
Projekt nie sprawił radości swoim kibicom,...
-
Półfinał: zacięta walka na Podpromiu dla Jastrzębskiego
Walka na noże w pierwszym półfinale....
-
O m-ce 9: w dwumeczu lepsza Skra od ZAKSY
Sezon 2023/2024 PlusLigi Skra kończy na...
-
PL: Resovia z awansem. Bucki show w Rzeszowie
Rzeszowianie pokonali Trefla Gdańsk, awansując do...
-
PL: dopiero złoty set dał półfinał Projektowi
Lublin zatrzymał Projekt w rewanżu, przez...
-
Szymura: będziemy śledzić niedzielny mecz
Jastrzębski czeka na rywala. Rafał Szymura...
-
Gąsior: bardzo ciężko było ich złamać
Bohater czwartego seta w Zawierciu, skomentował...
-
Macionczyk: logistycznie lepiej jechać do Rzeszowa
Jarosław Macionczyk podsumował mecz ćwierćfinałowy, dający...