Kwal. IO2020: Trzy sety na początek

W Gdańsku rozpoczął się turniej eliminacyjny do Igrzysk Olimpijskich 2020. Walczą 4 drużyny – Tunezja, Francja, Słowenia oraz oczywiście Polska. Przepustkę wywalczy sobie jedynie zwycięzca całego turnieju.

Meczem otwarcia było spotkanie Polska – Tunezja. Biało-czerwoni byli bezwzględnymi faworytami tego spotkania, jednak na początku seta przewaga ta nie była za bardzo widoczna. Atak Konarskiego sprowadził drużyny na przerwę techniczną – 8:6. Tunezja wyszła na prowadzenie, kiedy kontratakiem zakończyli sługą wymianę – 9:10. Podopieczni trenera Heynena długo nie potrafili wejść w mecz, by pokazać siatkówkę na wysokim poziomie. Przed drugą przerwą techniczną, skuteczne ataki oraz sprytny plas Kubiaka po obronie Leona, a w konsekwencji schodziliśmy z korzystnym wynikiem – 16:12. Bardzo dobrze zaczął funkcjonować polski blok, co szybko podwyższyło przewagę – 20:13. Dwa asy  serwisowe Kubiaka przesądziły już o wyniku partii otwarcia – 23:14. Partię zakończył atak środkiem Nowakowskiego.

Drugi set rozpoczął się od wyrównanej gry. Polacy grający w nieco innym zestawieniu, powoli zaczęli odskakiwać z wynikiem – 8:6, 16:13. Dobrze wyprowadzaliśmy kontry, funkcjonował atak z prawego skrzydła oraz środki – 19:16. Tunezyjczycy pokazywali wielką chęć walki, przez co momentami pokazywali ciekawie rozegrane akcje. Kilku punktowe prowadzenie utrzymywali biało-czerwoni – 23:18. Atak Muzaja dał piłkę setową, a ostatni punkt padł po kontrze Śliwki – 25:19.

Trzeci set, tak jak poprzednie, rozpoczął się od wyrównanego wyniku, a po asie serwisowym Moalla mieli przewagę – 4:5. W dwóch kolejnych akcjach popełnili jednak własne błędy, co odwróciło wynik – 8:6. Biało-czerwoni powoli ale skutecznie zbierali kolejne punkty. Na drugiej przerwie, po ataku Szalpuka tablica wskazywała stan 16:13. Popełnialiśmy sporo błędów w polu zagrywki, ale jednocześnie dobrze punktując tym elementem. Piłkę meczową w górze Polacy mieli po zagrywce w siatkę rywali i także ten sam błąd zakończył spotkanie. Polacy wygrali pewnie 3:0.

POLSKA – TUNEZJA 3:0 (25:15, 25:19, 25:19)

Polska: Nowakowski, Konarski, Leon, Drzyzga, Kubiak, Kłos, Zatorski (L), Wojtaszek (L) oraz Bieniek, Śliwka, Kwolek, Muzaj, Łomacz, Szalpuk

Tunezja: Ben Slimene K., B. Othmen M., Nagga H., Moalla I., Mbareki S., Ayech M., Hmissi (L) oraz Jouini, Bongui

W sobotę Polacy rozegrają najtrudniejszy mecz tego turnieju, z reprezentacją Francji. Początek meczu zaplanowano na godz. 15:00.

Fot. Memoriał Wagnera