Mariański: Dobra zagrywka i obrona

Katowiczanie w meczu 14 kolejki pokonali za trzy punkty AZS Olsztyn na wyjeździe. Było to bardzo ważne zwycięstwo, bowiem pozwoliło ono na awans w tabeli z 11 na 8 miejsce.

Zawodnikiem meczu został libero GKS-u, Bartosz Mariański. Oto co powiedział po tym spotkaniu.

Bardzo ważne zwycięstwo za trzy punkty i dobre otwarcie rundy rewanżowej.
– Uważam, że zagrywaliśmy bardzo fajnie, może oczywiście wyłączając tego trzeciego seta. Dobra zagrywka i dobra obrona, co za tym idzie dobrze funkcjonował blok i udało się wygrać to spotkanie. Bardzo się cieszymy z tego, bo wiadomo jak wygląda tabela. Obecnie wyprzedziliśmy Olsztyn jednym punktem i to nam daje ósmą pozycję w tym momencie.

3 set Wam nie wyszedł, a do tego nerwowo zrobiło się też pod słupkiem sędziego. Takie sytuacje potrafią podciąć skrzydła?
– Tak, ale jak widać podziałała ta sytuacja na nas mobilizująco. Jednak takie sytuacje są zupełnie niepotrzebne.

Zagrałeś dobry mecz, otrzymałeś MVP w swoim rodzinnym mieście. Wyróżnienie u siebie w domu smakuje bardziej wyjątkowo?
– Pewnie, że tak. Fajnie w obronie zagrał cały zespół. Nawet Karol Butryn coś tam obronił, co na treningach jest niespotykane. Fajnie to wyróżnienie smakuje. Wiadomo, że miło przyjechać do swojego rodzinnego miasta, wygrać mecz i zostać wyróżnionym statuetką MVP.

Dobry mecz rozegrał również Karol Butryn. Atakujący GKS-u od początku sezonu trzyma dobry poziom w ataku, ale swoje dokłada również w polu serwisowym, a to główny atut katowiczan.

Karol, co zadecydowało o zwycięstwie w Olsztynie?
– Myślę, że dobra zagrywka i przyjęcie, to pozwoliło nam odskoczyć na kilka punktów, a wtedy gra się lepiej. Dobrze graliśmy w obronie, czego przykładem jest Bartek (Mariańśki – przyp.red.), to jego pierwsze MVP w sezonie. Cieszymy się bardzo z tego zwycięstwa tutaj w Olsztynie, na trudnym terenie.

Nie ma co ukrywać, że był to mecz za przysłowiowe sześć punktów. Zerkacie przed spotkaniem w tabelę, czy skupiacie się wyłącznie na tym by dobrze zagrać?
– Każdy gdzieś tam spogląda w tabelę, bo po to gramy, by być w tabeli jak najwyżej. To spotkanie było dla nas bardzo ważne, bo chcieliśmy się podnieść w tabeli na 7-8 miejsce. Dzięki temu zwycięstwu możemy być wyżej.

inf. własna/GKS Katowice
fot. Kirklewski, PlusLiga