- Gladyr: to jest tylko jeden wygrany mecz (wideo)
- Finał: pierwszy mecz dla Jastrzębskiego
- O brąz: Projekt bliżej medalu
- Smith zostaje w ZAKSIE
- Kwolek: cieszę się niesamowicie, że mogę być częścią tej drużyny
- Stal Nysa na siódmy miejscu
- Dejewski: mówiłem, że doświadczeniem możemy wiele wygrać
- Szumura: “pociągnęliśmy z wątroby” i mamy to!
- Półfinał: Warta przypieczętowała u siebie awans o finału
- Półfinał: tie-break na finał dla Jastrzębskiego!
Możdżonek: jastrzębianie nas nie złamali
- Updated: 20 kwietnia, 2017
Środkowy Resovii, Marcin Możdżonek, mimo porażki w pierwszym meczu o brązowy medal, wierzy w rewanż przed własną publicznością.
Nie rozegraliście dobrego meczu w Jastrzębiu. Mimo to, była widoczna walka do końca, o każdą piłkę.
– Grać bez trzech zawodników w najważniejszych meczach sezonu jest dość trudno. Rozegraliśmy to spotkanie tak, jak potrafiliśmy najlepiej. Zostawiliśmy serce na boisku, walczyliśmy o każdą piłkę, jastrzębianie nas nie złamali, wytrzymaliśmy to spotkanie w głowach. Trudno się gra bez przyjęcia, bez libero, ale staraliśmy się. Teraz wiemy jak to “ugryźć”, jak przygotować się do kolejnego meczu i jestem pewien, że będziemy grali lepiej w swojej hali.
Pierwszy set ustawił wynik?
– Teraz to już tylko wróżenie z fusów. Jednak trochę przyznam rację, że wynik pierwszego seta, jeśli byłby inny i to my byśmy wygrali, to zapewne całe spotkanie potoczyło by się inaczej.
Wysłuchała: Ludmiła Kamer
Fot. CEV