- Finał: pierwszy mecz dla Jastrzębskiego
- O brąz: Projekt bliżej medalu
- Smith zostaje w ZAKSIE
- Kwolek: cieszę się niesamowicie, że mogę być częścią tej drużyny
- Stal Nysa na siódmy miejscu
- Dejewski: mówiłem, że doświadczeniem możemy wiele wygrać
- Szumura: “pociągnęliśmy z wątroby” i mamy to!
- Półfinał: Warta przypieczętowała u siebie awans o finału
- Półfinał: tie-break na finał dla Jastrzębskiego!
- Półfinał: trzy sety w Warszawie dla Warty
PL: Porażka Jastrzębskiego w trzech setach
- Updated: 22 lutego, 2020
Jastrzębski Węgiel po powrocie z ostatniego meczu grupowego Ligi Mistrzów w Maaseik, w 20 kolejce spotkań ligowych podejmował u siebie Cerrad Radom. W pierwszej rundzie fazy zasadniczej jastrzębianie pokonali w Radomiu gospodarzy w trzech partiach, a również w spotkaniu rewanżowym byli zdecydowanymi faworytami.
Jastrzębski spotkanie rozpoczął od prowadzenia, jednak dobra gra gości na kontrze pozwoliła im odrobić straty i odwrócić wynik – 4:2, 4:6. Kolejna długa wymiana padła łupem Radomia po kontrze Włodarczyka – 7:9. Kampa punktem serwisowym doprowadził do wyrównania – 10:10. Obie drużyny ryzykowały w polu serwisowym, popełniając wiele błędów – 16:15. Fromm zagrywką powiększył prowadzenie do dwóch oczek, ale po chwili “czapę” na kontrze dostał Fornal – 18:17. W końcowej fazie seta, również za sprawą zagrywki Pajenk odwrócili wynik – 20:21. Autowy atak Sandera dał wynik korzystny miejscowym, jednak końcówka była grana punkt za punkt – 23:23. Błąd podwójnego odbicia Kampy dał piłkę setową Cerradowi, a kontratak Butryna zakończył seta. Radom objął prowadzenie w meczu.
Podrażnieni porażką miejscowi dobrze rozpoczęli drugiego seta, ustawiając już na wstępie wynik 5:1. Zaostrzyła się w tej partii walka na siatce. Włodarczyk, który rozgrywał dobry mecz, dołożył asa, niwelując straty do dwóch punktów – 11:9. Dobra zagrywka Kędzierskiego, as Włodarczyka i blok radomian, szybko odwróciły wynik – 15:17. Przy zagrywce Gladyra kończące kontrataki dołożył Fornal, doprowadzając do stanu 18:18. Gospodarze wyszli na prowadzeni po bloku na Protopsaltisie – 20:19. Emocji w tym secie nie brakowało… Trener Kovać wprowadził Depowskiego i Buckiego, aby podciągnąć skuteczność ataku. Kontra Protopsaltisa i Butryna zmusiły trenera miejscowych do wzięcia czasu – 20:22. Grę Jastrzębskiego w ataku ciągnął Fornal, który dokładając asa, odwrócił wynik po raz kolejny – 23:22. Przypadkowy plas w środek boiska Depowskiego dał piłkę setową, ale wybronił radomian Ostrowski na środku siatki – 24:24. Ostatnia akcja budziła wiele kontrowersji, bowiem sędzia odgwizdał piłkę rzuconą miejscowym. Radom prowadził już 2:0.
Jastrzębski pozostał w składzie z Buckim i Depowskim za Konarskiego i Fromma. Gospodarze rozpoczęli dobrze seta w ataku, obejmując wysokie prowadzenie – 6:1. Skuteczny blok, dwa asy Butryna i straty stopniały do jednego oczka – 6:5. As Ostrowskiego dał remis 8:8, po czym Bucki zaatakował w aut – 8:9. Vigrass skończył przechodzącą piłkę, asa dołożył Kampa i było 12:11. Jastrzębski słabo spisywał się w ataku ze skrzydeł, a Protopsaltis serwując asa dał dwupunktowe prowadzenie Czarnym – 15:17. Gospodarze nie potrafili powstrzymać rywali na siatce – 19:22. Pajenk dołożył punktowy serwis na Popiwczaku, a blok na Buckim dał piłkę meczową Czarnym – 19:24. As serwisowy Pajenka efektownie zakończył mecz stanem 0:3.
MVP: Wojciech Włodarczyk
Jastrzębski Węgiel – Cerrad Enea Czarni Radom 0:3 (23:25, 26:28, 19:25)
Jastrzębie: Fromm, Konarski, Vigrass, Kampa, Gladyr, Fornal, Popiwczak (L) oraz Bucki, Depowski
Radom: Pajenk, Kędzierski, Ostrowski, Włodarczyk, Sander, Butryn, Ruciak (L) oraz Masłowski (L), Protopsaltis, Firszt
