- Finał: pierwszy mecz dla Jastrzębskiego
- O brąz: Projekt bliżej medalu
- Smith zostaje w ZAKSIE
- Kwolek: cieszę się niesamowicie, że mogę być częścią tej drużyny
- Stal Nysa na siódmy miejscu
- Dejewski: mówiłem, że doświadczeniem możemy wiele wygrać
- Szumura: “pociągnęliśmy z wątroby” i mamy to!
- Półfinał: Warta przypieczętowała u siebie awans o finału
- Półfinał: tie-break na finał dla Jastrzębskiego!
- Półfinał: trzy sety w Warszawie dla Warty
PL: Rekordowy set, ale punkty nie dla Ślepska
- Updated: 28 lutego, 2020
Radomianie w czterech setach pokonali beniaminka z Suwałk. Nie było te jednak łatwe i lekkie spotkanie.
Ekipa trenera Roberta Prygla od kilku tygodni jest na fali wznoszącej, wygrywając kolejne spotkania. Tym razem komplet punktów radomianie wywieźli z Suwałk, gdzie w drugim secie stoczyli wielką walkę. Kawał dobrego widowiska, ale i proste błędy własne złożyły się na seta, którego wynik końcowy to 42:44! Zdecydowanie jest to najdłuższy set w tegorocznym sezonie ligowym.
Gospodarze jedynie w trzeciej partii prowadząc wyrównaną grę z rywalem, potrafili w końcówce wykorzystać błąd rywali, co dało im zwycięskiego seta. Suwalczanie mimo tej porażki kwalifikują się do fazy play off już w pierwszym roku rozgrywek w ekstraklasie. – Mamy utrzymanie. Teraz walczymy o marzenia – powiedział tuż po spotkaniu Wojciech Winnik, prezes MKS Ślepsk Malow Suwałki.
MVP: Karol Butryn
Ślepsk Malow Suwałki – Cerrad Enea Czarni Radom 1:3 (23:25, 42:44, 25:22, 21:25)
Ślepsk: Szerszeń (18), Bołądź (24), Takvam (9), Rohnka (1), Sapiński (8), Tuaniga (1), Filipowicz (libero) oraz Stańczak (libero), Szwaradzki (4), Siek, Klinkenberg (8), Rudzewicz (1), Gonciarz (1)
Czarni: Pajenk (12), Kędzierski (2), Boruch (2), Sander (18), Włodarczyk (10), Butryn (34), Ruciak (libero) oraz Masłowski (libero), Grzechnik (1), Protopsaltis, Firszt