PL: Resovia z kompletem punktów w Lubinie

Cuprum Lubin po zwycięskim tie-breaku ze Skrą, po bardzo twardej i dobrej grze w tamtym spotkaniu, w 4 kolejce PlusLigi podejmowali u siebie drużynę z Podkarpacia, która start ligi ma zdecydowanie poniżej oczekiwań. Co wydarzyło się w Lubinie?

Spotkanie lepiej otworzyli Lubinianie, którzy pokazali swoją spokojną, ale jednocześnie zdecydowaną i skuteczną siatkówkę. Rzeszowianie kolejne spotkanie rozpoczęli z dużą ilością błędów własnych. Cuprum od początku kontrolował przebieg gry, utrzymując kilku punktowe prowadzenie. Ziobrowski atakiem po prostej dał piłkę setową Cuprum, które po chwili pewnie prowadziło 1:0 w meczu.

Resovia drugą partię rozpoczęła z mocniejszym serwisem, to zaś pozwoliło im lepiej czytać grę na siatce, skuteczniej ustawiając blok. Rzeszów utrzymywał prowadzenie na poziomie kilku oczek. Resovia nie oddała rywalom inicjatywy do końca seta,  który zakończył Ziobrowski strzałem daleko w aut, wyrównując stan meczu na 1:1.

Trzeci set rozpoczął się od walki o każdą piłkę, jednak punktowo z przodu byli goście. W ataku coraz bardziej rozkręcał się Bartman, zagrywką straszył Hoag. Natomiast lubinianie nie potrafili powstrzymać rywali, a tym samym odrobić skutecznie strat. Rzeszowianie zwyciężyli pewnie, prowadząc w meczu już 2:1.

Resovia utrzymywała swoją dobrą grę, od początku czwartego seta mając kilku punktowe prowadzenie. Lubin do końca nie składał broni, walcząc o każdą piłkę. Niestety pojedyncze akcje były niewystarczające. Dobre ataki Maruszczyka, as serwisowy tego zawodnika i straty Cuprum zostały zniwelowane do stanu 19:21.

Cuprum Lubin – Asseco Resovia Rzeszów 1:3 (25:19, 18:25, 15:25, 21:25)

MVP: Zbigniew Bartman

Lubin: Tavares, Lipiński, Ziobrowski, Maruszczyk, Smoliński, Morozau, Gruszczyński (l) oraz Zawalski, Biegun, Gorzkiewicz

Rzeszów:Krulicki, Kosok, Komenda, Hoag, Bartman, Marechal, Perry (l) oraz Shoji, Schulz, Buszek

Fot. PlusLiga