- Półfinał: trzy sety w Warszawie dla Warty
- Półfinał: zacięta walka na Podpromiu dla Jastrzębskiego
- PL: Resovia z awansem. Bucki show w Rzeszowie
- PL: dopiero złoty set dał półfinał Projektowi
- Szymura: będziemy śledzić niedzielny mecz
- Gąsior: bardzo ciężko było ich złamać
- Macionczyk: logistycznie lepiej jechać do Rzeszowa
- Jakubiszak: Jastrzębski zasłużenie wygrał dwa mecze
- PL: Warta wyszarpała awans do półfinału
- PL: Jastrzębski w półfinale
PL: Sensacja w Zawierciu!
- Updated: 14 stycznia, 2018
Sensacja na zakończenie ligowej kolejki. PGE Skra Bełchatów pokonana w pięknym stylu przez Aluron Virtu Warta Zawiercie!
Bełchatowianie do Zawiercia pojechali w roli faworytów, jednak eksperci oraz kibice ostrzyli sobie zęby na interesujące spotkanie. Nikt chyba jednak nie spodziewał się zwycięstwa gospodarzy aż w takim rozmiarze. Warta grała od początku meczu jak z nut. Nie popełniała za wielu błędów, w ataku dobrze funkcjonował Bociek, wspomagany przez kolegów w innych strefach boiska. Do tego rewelacyjnie w obronie grał Koga. Zupełnie innym biegunem była Skra, która rozegrała słabszy mecz. Goście nie potrafili przebić się w ataku, ponieważ czujny był blok rywali. Popełniali również sporo błędów w zagrywce, a do tego dochodziły nerwy, ponieważ wynik był niesprzyjający. Ostatecznie bełchatowianie wyjechali z Zawiercia z zerowym dorobkiem punktowym.
MVP: Grzegorz Bociek
Aluron Virtu Warta Zawiercie – PGE Skra Bełchatów 3:0 (26:24, 25:21, 25:19)
Warta: Swodczyk (4), Żuk (8), de Leon (2), Bociek (13), Pająk (3), Smith (6), Koga (libero) oraz Kaczorowski, Patak (9), Długosz, Marcyniak
Skra: Lisinac (6), Wlazły (7), Kłos (7), Bednorz (5), Ebadipour (9), Łomacz, Piechocki (libero) oraz Janusz (1), Katić (3), Czarnowski (1), Romać (5)