- Finał: pierwszy mecz dla Jastrzębskiego
- O brąz: Projekt bliżej medalu
- Smith zostaje w ZAKSIE
- Kwolek: cieszę się niesamowicie, że mogę być częścią tej drużyny
- Stal Nysa na siódmy miejscu
- Dejewski: mówiłem, że doświadczeniem możemy wiele wygrać
- Szumura: “pociągnęliśmy z wątroby” i mamy to!
- Półfinał: Warta przypieczętowała u siebie awans o finału
- Półfinał: tie-break na finał dla Jastrzębskiego!
- Półfinał: trzy sety w Warszawie dla Warty
PL: Trefl nie urwał nawet seta Czarnym
- Updated: 16 grudnia, 2018
W ERGO Arenie Trefl Gdańsk podejmował radomian w ramach 12 kolejki PlusLigi.
Pierwszy set był zacięty, chociaż momentami goście mieli przewagę, gdańszczanie nie odpuszczali do końca, co dało remis w ważnym momencie – 18:18. Końcówka była wyrównana i nerwowa. As serwisowy Zhigalova oraz punktowy kontratak dały piłkę setową Cerradowi – 22:24. Fornal był autorem ostatniego punktu, co dało gościom prowadzenie w meczu.
Drugi set również był wyrównany, a Trefl odskakując na niewielką przewagę, pozwalał gościom na odrobienie strat – 12:12. W końcowej fazie gdańszczanie zaczęli popełniać proste błędy własne, głównie w ataku. Radom odskoczył na kilka punktów i tym razem dowiózł prowadzenie do końca, prowadząc już 2:0 w meczu.
Początek trzeciego seta również zaczął się od wyrównanej gry, a nawet przewagi miejscowych – 8:5. Radom jednak za sprawą dobrej gry blokiem odrobił straty i z czasem przejął kontrolę nad grą. Trefl nie radził sobie z przyjęciem zagrywki Żalińskiego, a do tego nie kończył pierwszej akcji, co szybko skutkowało zakończeniem seta oraz meczu na korzyść gości.
MVP: Maksim Żygałow
Trefl Gdańsk – Cerrad Czarni Radom 0:3 (23:25, 20:25, 18:25)
Trefl: Nowakowski (4), Janusz (1), Hebda (6), Niemiec (7), Muzaj (14), Schott (9), Olenderek (libero) oraz Jakubiszak, Sasak, Kozłowski
Czarni: Pajenk (8), Żaliński (12), Vincic (2), Huber (5), Żygałow (17), Fornal (10), Ruciak (libero) oraz Kwasowski, Rybicki
inf. własna/fot. Figurski, PlusLiga
