- O brąz: Projekt bliżej medalu
- Smith zostaje w ZAKSIE
- Kwolek: cieszę się niesamowicie, że mogę być częścią tej drużyny
- Stal Nysa na siódmy miejscu
- Dejewski: mówiłem, że doświadczeniem możemy wiele wygrać
- Szumura: “pociągnęliśmy z wątroby” i mamy to!
- Półfinał: Warta przypieczętowała u siebie awans o finału
- Półfinał: tie-break na finał dla Jastrzębskiego!
- Półfinał: trzy sety w Warszawie dla Warty
- Półfinał: zacięta walka na Podpromiu dla Jastrzębskiego
Puchar CEV: Zaksa bez szans
- Updated: 28 marca, 2015
Zespół z Kędzierzyna nie sprostał ekipie z Trydentu. Drużyna Zaksy przegrała z zespołem Radostina Stoycheva 1:3.
Zespół Sebastiana Świderskiego nie rozpoczął tego spotkania najlepiej. Kędzierzynianie psuli zagrywkę po zagrywce. Wydawało się, że polska ekipa będzie w stanie doprowadzić do tie breaka. Jednak sprawy w swoje ręce wziął bułgarski przyjmujący Matey Kaziyski.Trentino tym zwycięstwem zapewniło sobie awans do finału Pucharu CEV.
Pierwszy mecz w Kędzierzynie: 3:2 dla Energy T.I Diatec Trentino.
Diatec Trentino – ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 3:1 (25:17, 23:25, 25:22, 25:18)
Składy zespołów:
Trentino: Kaziyski, Birarelli, Żygadło, Nemec, Lanza, Sole, Colaci (libero) oraz Nelli, Gianelli, Fedrizzi,
ZAKSA: Rejno, Zagumny, Gladyr, Kooy, van Dijk, Ruciak, Zatorski (libero) oraz Abdel-Aziz, Witczak, Loh, Kaźmierczak