- O brąz: Projekt bliżej medalu
- Smith zostaje w ZAKSIE
- Kwolek: cieszę się niesamowicie, że mogę być częścią tej drużyny
- Stal Nysa na siódmy miejscu
- Dejewski: mówiłem, że doświadczeniem możemy wiele wygrać
- Szumura: “pociągnęliśmy z wątroby” i mamy to!
- Półfinał: Warta przypieczętowała u siebie awans o finału
- Półfinał: tie-break na finał dla Jastrzębskiego!
- Półfinał: trzy sety w Warszawie dla Warty
- Półfinał: zacięta walka na Podpromiu dla Jastrzębskiego
Resovia zdobywa 3 punkty
- Updated: 6 grudnia, 2020
W inauguracyjnej partii przewaga resoviaków nie podlegała dyskusji. Świetnie radzili sobie w zagrywce (4 asy serwisowe Cebulja) i ich przewaga rosła w błyskawicznym tempie.Po takim laniu katowiczanie nie zwiesili głów i przez długi czas nadawali ton wydarzeniom w II partii. Zaczęli coraz lepiej zagrywać, poprawili przyjęcie i zaczęli budować przewagę. Prowadząc 19:15 wydawało się, że są na dobrej drodze do wygrania seta, tym bardziej, że resoviacy zaczęli popełniać sporo błędów. Wówczas sprawy w swoje ręce wzięli Drzyzga i Cebulj. Ten pierwszy rozpoczął serię skutecznych zagrywek, a Słoweniec praktycznie nie mylił się w ataku. Gospodarze błyskawicznie odrobili starty i na tablicy wyników pojawił się rezultat remisowy (19:19), a za chwilę Asseco Resovia wyszła na prowadzenie i nie oddała go już do końca. III set od samego początku przebiegał pod dyktando gospodarzy.
Asseco Resovia Rzeszów – GKS Katowice 3:0 (25:13, 25:23, 25:19)
MVP: Fabian Drzyzga
Składy:
Resovia: Drzyzga (3), Buszek (10), Hain (7), Čebulj (20), Butryn (17), Tammemaa (3), Potera (libero), Domagała, Jendryk (5),
GKS: Nowakowski (2), Szymański (3), Zniszczoł (7), Jarosz (2), Firlej, Kwasowski (9), Watten (libero), Ogórek (libero) oraz Musiał (5), Nowosielski (2), Buchowski (3), Kohut (3)