Ruszyło sparingowe granie

Rozpoczęcie sezonu ligowego coraz bliżej, dlatego drużyny coraz częściej rozgrywają mecze kontrolne. Na miesiąc przed startem PlusLigi sparingowe granie ruszyło na dobre…

Kędzierzynianie sparingowe granie rozpoczęli na własnej hali, podejmując GKS Katowice. Po czterosetowej walce, ekipa trenera Grbicia wygrała 3:1. Trenerzy rotowali składem, sprawdzając różne ustawienia.

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – GKS Katowice 3:1 (25:19, 20:25, 25:19, 25:21)

ZAKSA w piątym tygodniu przygotowań do sezonu ligowego sparowała z Jastrzębskim Węglem, a mecz odbył się w Jastrzębiu. Szkoleniowcy przed meczem ustalili rozegranie czterech setów, niezależnie od wyniku. Jak się okazało, spotkanie zakończyło się remisem 2:2. Szkoleniowcy sporo rotowali składem, ale w składzie ZAKSY pełne cztery sety rozegrali: Kaczmarek, Semeniuk, Smith oraz Toniutti. Po stronie gospodarzy najwięcej punktował nowy atakujący Al Hachdadi.

Jastrzębski Węgiel – Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 2:2 (25:14, 22:25, 28:30, 25:15)

W pierwszym tegorocznym sparingu w ramach przygotowań do nowego sezonu, Jastrzębski Węgiel rozegrał grę wewnętrzną – zespół Pomarańczowych pokonał zespół Czarnych.
Na pierwszą grę kontrolną w obecnym okresie przygotowawczym trener Reynolds postanowił wybrać wewnętrzny pojedynek w ramach swojej drużyny. Ekipa podzielona została na dwa składy. Pierwszy z nich, Pomarańczowy tworzyli: Al Hachdadi, Tervaportti, Gladyr, Szalacha, Fornal, Gierżot, Biniek (l) – Wawrzyńczyk. Na ławce trenerskiej tego teamu zasiedli: pierwszy szkoleniowiec – Reynolds, Bogdan Szczebak i fizjoterapeuta Bartosz Celadyn. Drugą ekipę stanowili: Bucki, Kampa, Wiśniewski, Cichosz, Louati, Szymura, Popiwczak (l) – Gil, Kraj, z trenerami: Leszkiem Dejewskim, Dariuszem Luksem z Akademii Talentów oraz fizjoterapeutą Korneliuszem Osmanem.

Obie drużyny miały przygotowane na tę okoliczność specjalne stroje meczowe, a na koszulkach zamiast nazwisk graczy i sztabowców trafiły ich pseudonimy.
Spotkanie zakończyło się zwycięstwem Pomarańczowych 3:2, w szeregach których najwięcej punktów zdobył Mohamed Al Hachdadi (25 punktów). Po drugiej stronie siatki najskuteczniejszy był Yacine Louati (19 punktów).
Było bardzo dużo ciężkiej walki i wyglądało to fajnie. Pierwszy sparing i już pięć setów, szkoleniowo to bardzo dobrze. Przed nami jednak jeszcze wiele ciężkiej pracy – mówił Szymura po pierwszej grze wewnętrznej jastrzębian.

Pomarańczowi – Czarni 3:2 (25:14, 23:25, 25:18, 23:25, 16:14)

Skra sparowała natomiast z Vervą Warszawa. Mecz odbył się w Bełchatowie, a szkoleniowcy również ustalili rozegranie czterech setów. Jak się okazało mecz był dość wyrównany, a kolejne partie rozstrzygały się w końcówkach. Ostatecznie górą była ekipa trenera Anastasiego.

PGE Skra Bełchatów – VERVA Warszawa ORLEN Paliwa 1:3 (23:25, 25:23, 23:25, 22:25)

Jurajscy Rycerze po przerwie w przygotowaniach spowodowanej kwarantanną, wznowili już przygotowania do sezonu oraz rozegrali pierwszy mecz sparingowy. Do Zawiercia przyjechał GKS Katowice, a szkoleniowcy również w tym przypadku umówili się na zagranie czterech partii. W każdym secie lepsi byli gospodarze. Różnica między drużynami była widoczna najwyraźniej w trzecim secie, kiedy to Aluron nie dał dojść gościom do głosu. Oczywiście pojawiało się sporo rotacji w składzie, bo to przecież jeden z elementów sparingu – sprawdzenie różnych wariantów ustawień w warunkach meczowych.
Rewanżowy mecz odbędzie się w Katowicach w sobotę.

Aluron CMC Warta Zawiercie – GKS Katowice 4:0 (25:21,25:21, 25:15, 25:22)

Inf. prasowe/własne