Semeniuk: Dostałem szansę od trenera

ZAKSA wygrała 3:0 z Arkasem Izmir. Zespół z Kędzierzyna-Koźla mecz  23 kolejki ma już za sobą więc w najbliższy weekend będzie pauzował . – Nie będzie odpoczynku. Będziemy dalej ciężko trenować – powiedział, przyjmujący ZAKSY, Kamil Semeniuk.

Szybko, łatwo i przyjemnie,  tak chyba można powiedzieć o meczu ZASKY z Arkasem Izmir?

-Mecz nie był łatwy i szybki. Trzeba było się sporo napocić, żeby odnieść zwycięstwo. Z tego co się orientuje Arkas Izmir znajduje się w czubie tabeli tureckiej ligi, więc nie mogliśmy ich zlekceważyć. Być może faktycznie nasi rywale w grupie E nie mieli szans na przejście do dalszego etapu rozgrywek Ligi Mistrzów, ale przyjechali do Kędzierzyna-Koźla pokazać się z jak najlepszej strony.

Jakie były wasze mocne strony w pojedynku z Arkasem Izmir?

– Myślę, że naszym atutem jest nasza hala, to tutaj doskonale się czujemy. Z elementów czysto siatkarskich, to wydaje mi się, że dobrze zagraliśmy zagrywką, przez co odrzucaliśmy ich od siatki, na wysokich piłkach dobrze radziliśmy sobie w bloku i obronie, to chyba był klucz do zwycięstwa.

Andrea Gardini dał ci dzisiaj szansę gry  i chyba nie zawiodłeś jego oczekiwań.

-Tak dostałem szansę od trenera i bardzo się z tego cieszę. Mamy teraz taki okres, że trapią nas troszkę kontuzję, więc wszyscy musimy być gotowi do gry. W tym meczu to ja dostałem szanse i bardzo się z tego cieszę. Mam nadzieję, że trener doceni moją grę i dam mi jeszcze niejednokrotnie szansę zaprezentowania swoich umiejętności.

Wspomniałeś o zagrywce. To ty byłeś najlepiej zagrywającym zawodnikiem ZASY.

-Co mam powiedzieć? Tak dzisiaj wyszło i bardzo się z tego cieszę. Na treningach poświęcamy sporo czasu na doskonalenia naszej zagrywki i myślę, że jest to widoczne na meczach.

ZAKSA będzie miała trochę więcej wolnego, gdyż nie gracie w weekend żadnego meczu.

-Nie będzie odpoczynku. Będziemy dalej ciężko trenować. Ten tydzień tzw. wolnego od meczów, to będzie czas żeby bardziej popracować na siłowni, żeby naładować nasze akumulatory. Za tydzień gramy z GKS-em Katowice i musimy być dobrze przygotowani do tego spotkania.

Zespół GKS Katowice to wymagający przeciwnik?

– Każdy przeciwnik z PlusLigi jest groźnym rywalem. Każda drużyna chce pokazać się z jak najlepszej strony zwłaszcza w meczu z mistrzem Polski. Myślę że drużyna z Katowic nie ma nic do stracenia i będzie podejmowała duże ryzyko. Trzeba do tego meczu, zresztą jak i do każdego innego, podejść w 100 procentach skoncentrowanym i zagrać jak najlepiej się potrafi.