Tillie: Obawiałem się tego spotkania

Polacy odnieśli wczoraj drugie zwycięstwo w XVI Memoriale Huberta Jerzego Wagnera, pokonując reprezentację Francji po pięciu setach. Mecz obfitował w emocje, zwroty akcji, ale również w bardzo widowiskowe akcje na wysokim poziomie sportowym.

Trenerzy i kapitanowie drużyn skomentowali boiskowe wydarzenia podczas konferencji prasowej.

Benjamin Toniutti, kapitan reprezentacji Francji:

Gratuluję reprezentacji Polski. Dzisiaj nie wykorzystaliśmy swoich szans w pierwszym secie, mieliśmy kilka kontrataków, którymi mogliśmy zakończyć set. Na pewno zagraliśmy lepiej niż pierwszego dnia Memoriału. Będziemy kontynuować tę pracę i wierzę, że z Kanadą zagramy lepiej i dobrze zakończymy ten turniej. Później będziemy mieli tydzień na kolejny etap przygotowań do Mistrzostw Świata – zagramy jeszcze przeciwko Serbii.

Michał Kubiak, kapitan reprezentacji Polski:

Na pewno nasza gra z każdym dniem i meczem jest coraz lepsza. Na pewno zagraliśmy dziś lepiej niż z Kanadą. Każdego dnia wychodząc na boisko, dajemy z sobie maksimum. Czasami ktoś chce dać z siebie zbyt wiele i efekty nie są takie jakbyśmy chcieli.Mam nadzieję, że najwyższa forma przyjdzie na Mistrzostwa Świata.

Laurent Tillie, trener reprezentacji Francji:

Nieco obawiałem się tego spotkania. Moja drużyna wczoraj wyglądała na zmęczoną, a dziś zabrakło nam szybkości i sportowego cwaniactwa, zwłaszcza w bloku i przy serwisie. Gra z Polską przed polską publicznością zawsze jest przyjemna. To był bardzo ciekawy mecz, była również zdrowa rywalizacja między nami trenerami. Jutro chcemy powalczyć z Kanadą o pierwsze zwycięstwo w tegorocznej edycji Memoriału.

Vital Heynen, trener reprezentacji Polski:

Rozmawiałem z trenerem Tillie przed meczem. Jest nie tylko świetnym człowiekiem, ale i trenerem. Mówiliśmy o tym, że wspaniale jest zagrać towarzyski mecz przy udziale publiczności, która tak bardzo wspiera swoją drużynę. Trener Tillie nieco krytykował swoją drużynę, ale tak naprawdę przegrywali nieznaczną liczbą punktów. Cieszę się ze mogłem dziś grać tak dużą liczbą zawodników. Zaczynam powoli lubić Memoriał Wagnera.

 

 

Inf. prasowa/ fot. M.Pałczyński, Fundacja Wagnera