Trefl rozbił gości

Gdańszczanie w meczu 12 kolejki podejmowali u siebie ekipę Ślepska. Emocje były jedynie w pierwszym secie, później była gra bez historii…

Trefl Gdańsk zdecydowanie wraca do formy po przebytych chorobach siatkarzy na koronawirusa. Od początku do końca ekipa trenera Winiarskiego prezentowała dobry poziom gry, co najbardziej było widoczne na siatce. Suwalczanie mimo strat punktowych nie poddawali się do końca, co w pierwszej partii przyniosło dobry skutek. Odrabiając kila oczek, doprowadzili do zaciętej końcówki granej na przewagi. W tej partii bardzo dobrze spisywał się Lipiński, bombardując nie tylko atakiem ale i zagrywką. Ostatecznie dwie ostatnie akcje dały punty Treflowi.

Kolejne dwie partie, to utrzymany dobry poziom gdy gdańszczan i zdecydowany spadek jakości po stronie gości. – Nie dojechaliśmy na drugiego seta – powiedział Łukasz Rudzewicz, środkowy biało-niebieskich. To zdanie wydaje się być idealnym podsumowaniem tego co się działo na boisku. Trefl Gdańsk zasłużenie zamknął mecz w trzech setach, dopisując do tabeli trzy punkty.

MVP: Pablo Crer

Trefl Gdańsk – Ślepsk Malow Suwałki 3:0 (36:34, 25:14, 25:20)

Trefl: Lipiński (16), Wlazły (20), Janusz (4), Mika (8), Mordyl (5), Crer (14), Olenderek (libero) oraz Sasak, Reichert
Ślepsk: Waliński (13), Rousseaux (6), Bołądź (8), Rudzewicz (7), Sapiński (7), Tuaniga (1), Czunkiewicz (libero) oraz Kaczorowski (1), Klinkenberg, Warda, Gonciarz, Filipowicz (libero)

Fot. PlusLiga