- O brąz: Projekt bliżej medalu
- Smith zostaje w ZAKSIE
- Kwolek: cieszę się niesamowicie, że mogę być częścią tej drużyny
- Stal Nysa na siódmy miejscu
- Dejewski: mówiłem, że doświadczeniem możemy wiele wygrać
- Szumura: “pociągnęliśmy z wątroby” i mamy to!
- Półfinał: Warta przypieczętowała u siebie awans o finału
- Półfinał: tie-break na finał dla Jastrzębskiego!
- Półfinał: trzy sety w Warszawie dla Warty
- Półfinał: zacięta walka na Podpromiu dla Jastrzębskiego
Kłos: Czuliśmy się pewnie jako drużyna (wideo)
- Updated: 28 marca, 2021
Skra Bełchatów w dwóch meczach zamknęła rywalizację ćwierćfinałową PlusLigi, pokonując Asseco Resovię Rzeszów. Na bełchatowian w finale czeka już ZAKSA i to ona będzie faworytem kolejnego etapu drogi po mistrzostwo kraju.
Rywalem półfinałowym Skry będzie ZAKSA, z którą należy zagrać perfekcyjnie, jak zauważa Karol Kłos.
– Zaczęliśmy tworzyć drużynę na boisku i nie powiedzieliśmy ostatniego słowa – podkreślił bełchatowski libero, Kacper Piechocki
Resovia z optymizmem wchodziła do play off, niestety jak zweryfikowało boisko, strefa medalowa w tym sezonie dla rzeszowian jest zamknięta. Niezadowolenia z takiego obrotu sprawy nie ukrywał Damian Domagała.