- Finał: pierwszy mecz dla Jastrzębskiego
- O brąz: Projekt bliżej medalu
- Smith zostaje w ZAKSIE
- Kwolek: cieszę się niesamowicie, że mogę być częścią tej drużyny
- Stal Nysa na siódmy miejscu
- Dejewski: mówiłem, że doświadczeniem możemy wiele wygrać
- Szumura: “pociągnęliśmy z wątroby” i mamy to!
- Półfinał: Warta przypieczętowała u siebie awans o finału
- Półfinał: tie-break na finał dla Jastrzębskiego!
- Półfinał: trzy sety w Warszawie dla Warty
LM: Wielki mecz Trefla w Kazaniu
- Updated: 19 marca, 2019
Trefl Gdańsk w ćwierćfinale Ligi Mistrzów mierzył się z wielkim Zenitem Kazań. Gdańszczanie po porażce u siebie w tie-breaku, zrewanżowali się rosyjskiej ekipie na ich terenie, wygrywając również po tie-breaku.
Ekipa trenera Anastasiego miała okazję do skończenia spotkania i wywalczenia awansu. Stało się jednak inaczej. Rosjanie po zaciętej walce i końcówce czwartego seta na przewagi, doprowadzili do tie-breka. Bardzo zacięta walka zakończyła się szczęśliwie dla Trefla, przez co o awansie decydował “złoty set”.
Walka punkt za punkt, dużo nerwów i dopiero końcówka rozstrzygnęła losy awansu. Zenit wygrywając do 12, zameldował się w półfinale Ligi Mistrzów.
Gdańszczanie zagrali bardzo dobre dwa spotkania z rosyjskim mocarzem, obrońcą tytułu i jednym z głównych faworytów do triumfu w tegorocznej edycji Champions League.
Zenit Kazań – Trefl Gdańsk 2:3 (23:25, 23:25, 25:23, 29:27, 15:17)
Złoty set: 15:12