PL: Dużo walki na zakończenie 10 kolejki

Na Torwarze miejacowy Projekt podejmował Aluron CMC. Przed meczem ciężko było wskazać jednoznacznie faworyta tej potyczki, o czym najlepiej świadczyła premierowa odsłona spotkania.

Pierwsza partia była grana punkt za punkt, kończyła się długą grą na przewagi, a kibice podziwiali wiele fascynujacych wymian, dużo walki i efektownych rozwiązań. Ostatecznie lepsi byli goście. Dobre zawody rozgrywał Kovacevic i Conte, na środku swoje robił Niemiec. Po stronie gospodarzy z minuty na minutę rozkręcał się Grobelny.

Drugi set również był zacięty i interesujący. Tym razem jednak Projekt zdołał wypracować przewagę, którą rywale dwukrotnie odrabiali. Ostatnie jednak Warszawa doprowadziła do wyrównania.

W trzecim secie ekipa trenera Anastasiego poszła za ciosem i zbudowała w konsekwencji niewielką przewagę, która pozwalała grać nieco swobodniej. Każdy z elementów przynosił wymierne korzyści, a zawiercianie mieli kłopot nie tylko na siatce, ale też brakowało im zagrywki.

Czwarta odsłona była kontynuacją zaciętej walki. Zawiercianie chcieli doprowadzić do tie-breaka, a Warszawa chciała zwyciężyć za trzy punkty. Projekt w połowie partii wyszedł na prowadzenie, jednak Zawiercie wyrównało wynik i ponownie decydowała gra na przewagi, zakończona blokiem miejscowych. Projekt dopisał tym samym cenne trzy oczka do tabeli.

MVP: Igor Grobelny

Projekt Warszawa – Aluron CMC Warta Zawiercie 3:1 (31:33, 25:23, 25:19, 26:24)

Projekt: Grobelny (19), Petković (16), Kwolek (14), Wrona (12), Nowakowski (10), Trinidad (4), Wojtaszek (libero) oraz Superlak (3), Blankenau
Warta: Conte (22), Kovacevic (18), Konarski (15), Niemiec (7), Zniszczoł (6), Tavares (3), Żurek (libero) oraz Orczyk (4), Malinowski (1), Cavanna