PL: Jastrzębski na fali, Resovia pod wodą

W meczu 9 kolejki na Podpromiu kibice spodziewali się ciekawego widowiska, bowiem miejscowa Asseco Resovia podejmowała Jastrzębski Węgiel.

Obie drużyny nie za dobrze rozpoczęły sezon ligowy. Jednak o ile w szeregach Jastrzębskiego zmiana trenera zdecydowanie odmieniła obraz gry górniczej ekipy, o tyle w Resovii cały czas nie ma gry, nie ma tej przysłowiowej chemii, a przecież są nazwiska…

Spotkanie Rzeszowa z Jastrzębiem było chyba najszybszym meczem w tym sezonie. Jastrzębianie od początku pokazali konsekwentną grę, a zaczęło się od dobrej zagrywki, po czym na wysokiej skuteczności był atak. W drużynie gości bardzo dobry mecz rozegrał Fornal, który został zasłużenie wybrany zawodnikiem meczu. Niestety po stronie Resovii dobrą siatkówkę oglądaliśmy tylko momentami, zaś na dystansie meczu należy powiedzieć, że podopieczni trenera Gruszki zupełnie nie mieli argumentów na prowadzenie wyrównanej gry z rywalem. Niemoc Resovii trwa, a co za tym idzie, spada w ligowej tabeli. Jastrzębski natomiast ciągnie dobrą serię, od czasu zmiany szkoleniowca. Mecz na Podpromiu był debiutem trenera Kovacia w polskiej lidze.

Asseco Resovia Rzeszów – Jastrzębski Węgiel 0:3 (12:25, 20:25, 15:25)

MVP: Tomasz Fornal

Rzeszów: Krulicki (4), Lemański (3), Komenda (2), Rousseaux (3), Hoag, Schulz (11), Perry (libero) oraz Marechal, Buszek (9), Shoji
Jastrzębie: Fromm (10), Konarski (15), Vigrass (6), Kampa (3), Gladyr (11), Fornal (10), Popiwczak (libero) oraz Lyneel (libero), Rusek

fot. PlusLiga