PL: Mecz w Spodku dla Skry

25 kolejkę ligową rozpoczęło spotkanie w Spodku, gdzie miejscowa GieKSa podejmowała Skrę.

Pierwszy set był wyrównany, a przez dłuższy czas przewaga należała do gospodarzy – 3:0, 8:6, 18:16. W końcówce seta, Bełchatów pokazał wyższość nad rywalem, kończąc kolejne kontry – 20:22, 20:25.

W drugim secie również dominowała drużyna gospodarzy, która osiągnęła nawet czteropunktowe prowadzenie – 12:8. Błąd ataku Quirogi oraz atak Lisinacia, doprowadziły do remisu 18:18. Gra punkt za punkt trwała do stanu po 23. Autowa zagrywka Witczaka oraz uderzenie Czarnowskiego z przechodzącej piłki zakończyły seta na korzyść Skry.

Po dłuższej przerwie, Skra wróciła na boisko z pewną grą i w standardowym ustawieniu, czyli z Lisinaciem na środku, Wlazłym na ataku. Od początku Katowice goniły wynik, jednak popełniały też błędy własne – 12:16, 14:18. W tym secie Skra pewnie pokonała gospodarzy, nie pozwalając im na wyjście z dwudziestki.

GKS Katowice – PGE Skra Bełchatów 0:3 (20:25, 23:25, 18:25)