- Kurek: najważniejsze jest to czego nie widać
- Fornal vs. Szymura. Dwugłos po meczu w Kędzierzynie
- PL: 11 kolejka – wyniki
- Huber vs. Stajer. Dwugłos po meczu w Jastrzębiu
- PL: 10 kolejka – wyniki
- Fornal o M’baye: chłopak, który potrafi rozluźnić atmosferę w szatni
- PL: 8 kolejka – wyniki
- PL: 7 kolejka – wyniki
- Rećko: walczyliśmy o każdą piłkę
- Wiśniewski: mieliśmy trochę problemów
Kwolek: cieszę się niesamowicie, że mogę być częścią tej drużyny
Aluron CMC Warta Zawiercie awansowała do finału mistrzostw Polski, to po wywalczenie Pucharu Polski, kolejny historyczny moment dla klubu – pierwszy raz zagra o złoto PlusLigi. Bezpośrednio po awansie wypowiedział się Bartosz Kwolek, przyjmujący Warty.
– Wspaniała sprawa dla klubu z Zawiercia. Cieszę się niesamowicie, że mogę być częścią tej drużyny – mówił.
Przyjmujący ocenił, że w meczach z Projektem kluczowy był serwis. – Zagrywka była kluczowa w tych meczach. Dużo pracowaliście żeby na tej hali, specyficznej jednak, mieć dobra zagrywkę, a później blok obrona. Cieszymy się, że ona odpaliła, bo nawet nie serwując asa odrzucaliśmy rywala od siatki i łatwiej było nam grać na siatce bloku blokiem.
Środkowy i kapitan Projektu Warszawa, która będzie grała o brązowy medal, chwaliła swoją drużynę za walkę i podjęcie rękawicy. Niedosyt jednak pozostał. – Na podsumowania przyjdzie czas po sezonie. Jestem dumny, że zaczęliśmy ten mecz z wiarą, że możemy powalczyć o zwycięstwo. Później Zawiercie zaczęło lepiej grać na siatce i nie dało nam dojść do gry. Gratulacje dla nich, a nam pozostaje walka o braz. Jest o co walczyć – mówił na gorąco Andrzej Wrona.
Stołeczny środkowy potwierdził słowa Kwolka, że kluczem był serwis zawiercian. – Zagrywka w Zawierciu, to był klucz. Nie wiem czy była w historii PlusLigi drużyna z takim „konpnięciem” jak Zawiercie, na każdej rotacji – podsumował.
Drugi mecz półfinałowym, w Zawierciu rozpoczął się z dużym poślizgiem czasowym, z powodu przedłużającego się wcześniejszego spotkania w Jastrzębiu. Andrzej Wrona nie ukrywał irytacji sytuacją, że wychodzące na rozgrzewkę, tak na prawdę nie wiesz jak ja za planować, bo z niezależnego powodu, nie wiesz o której rozpocznie się mecz. – Mając cały dzień zaplanowany, czekamy na mecz do wieczora, a wchodząc na hale siedzimy godzinę na boisku i czekamy na podanie godziny, w której będziemy mogli rozpocząć granie. Fajnie jakby w tak ważnych meczach, w tak profesjonalnej lidze było to lepiej zaplanowane – zakończył rozgoryczony.
Fot. PlusLiga
Zobacz także
-
Kurek: najważniejsze jest to czego nie widać
Myślę, że najważniejsze jest to, czego...
-
Fornal vs. Szymura. Dwugłos po meczu w Kędzierzynie
ZAKSA pokonała Jastrzębski w meczu 11...
-
Rećko: każde zwycięstwo dodaje nam wiatru w żagle
ZAKSA pokuje faworyta Jastrzębski Węgiel, 3:1....
-
PL: 11 kolejka – wyniki
Ligowa maszyna nie zwalnia. Trwa 11...
-
Huber vs. Stajer. Dwugłos po meczu w Jastrzębiu
Jastrzębski Węgiel w 10 kolejce wygrał...
-
PL: 10 kolejka – wyniki
Walkę o ligowe punkty w tej...
-
PL: 9 kolejka – wyniki
PGE Projekt Warszawa – BOGDANKA LUK...
-
Fornal o M’baye: chłopak, który potrafi rozluźnić atmosferę w szatni
Tomasz Fornal słynie nie tylko z...
-
PL: 8 kolejka – wyniki
Ta kolejka siatkarskiej PlusLigi rozgrywana jest...
-
PL: 7 kolejka – wyniki
Lecimy z 7 kolejką ligowych meczów....
-
Rećko: walczyliśmy o każdą piłkę
Każda z drużyn pokazała serce do...
-
Wiśniewski: mieliśmy trochę problemów
Mieliśmy trochę problemów w przyjęciu, nie...
-
Grobelny: bardzo bym chciał reprezentować ZAKSĘ jako Polak
Igor Grobelny w Polsce z sukcesami...
-
Hadrava: musimy zacząć zbierać punkty
Jan Hadrava mimo urazu łydki był...
-
Kaczmarek: wygrana w takim stylu napawa optymizmem
Atakujący Jastrzębskiego Węgla, Łukasz Kaczmarek został...
-
PL: 6 kolejka – wyniki
PlusLiga rozkręciła się na dobre, a...