LM: Jastrzębski pewny awansu do ćwierćfinału

W 6 kolejce Ligi Mistrzów w Jastrzębiu miejscowa drużyna siatkarzy podejmowała niemiecki Luneburg. Pierwszy mecz tych drużyn zakończył się wygraną Jastrzębskiego Węgla 3:1. Mistrzowie Polski są liderami w grupie D, a wygrana z Niemcami u siebie, zapewniła im już pewny awans do ćwierćfinału CEV Champions League.

Jastrzębski Węgiel dobrze wszedł w mecz, w którym po asie Hubera prowadził 7:3. Rywale popełniali proste błędy na siatce, a gdy zagrywką punktował również Patry, trener Luneburga poprosił o czas – 9:4. Miejscowi wznowili grę kolejną zdobyczą punktową, tym razem Fornal atakował z pipe’a, a Szymura również dołączył do grona punktujących serwisem – 11:5. Górnicza drużyna bardzo dobrze grała w ataku, w którym Toniutti wykorzystywał wszystkie strefy, co utrudniało grę obronną rywalom – 18:12. Atak zza linii 3 metra Fornala dał piłkę setową gospodarzom, a partię pewną wygraną domknął błąd dotknięcia siatki SVG.

Drugi set również rozpoczął się od prowadzenia Jastrzębskiego, za sprawą dwóch akcji – atak i blok – Szymury. Siatkarze Luneburga jednak skuteczniej zaczęli grać na siatce, ale nadal mieli problemy z grą obronną – 8:4. Im dalej w las, tym ciemniej było dla niemieckiej drużyny. Skuteczne bloki jastrzębian i agresywna zagrywka, pozwoliły miejscowym zbudować pewną przewagę – 12:6, 16:7. Podopieczni trenera Hubnera nie mieli argumentów aby nawiązać wyrównaną grę z Jastrzębskim, który rozgrywał mecz na wysokim poziomie – 21:11. Drugą partię spotkania zakończył Knigge autowym serwisem. Jastrzębianie prowadząc 2:0, właśnie tym wynikiem przypieczętowali już awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów.

Goście z Niemiec od prowadzenia rozpoczęli kolejnego seta – 2:5. Jednak mobilizacja w drużynie Jastrzębskiego szybko pozwoliła na wyrównanie wyniku. 5:5. Polska drużyna musiała w tej partii włożyć więcej siły i energii, by mieć korzystny wynik. Pojawiało się coraz więcej przedłużonych akcji, ponieważ rywale poprawili grę formacją blok-obrona – 11:9. Mistrzowie Polski kontrolując wynik, pewnie zbliżali się do zwycięstwa w meczu 3:0 – 20:17. Atak środkiem skończył M’Baye, Sclater punktował na kontrze, a po kolejnej kontrze Kanadyjczyka, w górze była piłka meczowa. Błąd ataku Rohrsa zakończył spotkanie. Jastrzębski zwyciężył 3:0.

Jastrzębski Węgiel – SVG Luneburg 3:0 (25:17, 25:16, 25:19)

Jastrzębski: Toniutti, Patry, Fornal, M’Baye, Szymura, Huber, Popiwczak (L) oraz Sclater, Skruders, Jóźwik

Luneburg: Elser, Elgert, Rohrs, Kunstmann, Bohme, Knigge, Worsley (L) oraz Gerken, Ketrzynski