LM: porażka Jastrzębskiego w kiepskim stylu

Trwa runda zrewanżowa meczów grupowych Ligi Mistrzów. Siatkarze Jastrzębskiego Węgla mieli na koncie komplet zwycięstw i są liderami tabeli grupy D. Na Wyspach Kanaryjskich mistrz Polski odniósł pierwszą porażkę i to w bardzo kiepskim stylu.

Spotkanie rozpoczęło się od wyrównanej gry, jednak miejscowi grając skuteczniej na siatce, wyszli na prowadzenie trzema oczkami. W połowie partii do remisu doprowadzili goście, przy serwisie Fornala – 16:16. Po chwili dwa skuteczne ataki znowu dały prowadzenie Hiszpanom. Jastrzębski popełniał proste błędy, a dobry blok na Sclaterze, wydaje się, że przeważył o przegranej polskiego teamu w tym secie. Dwa błędy serwisowe jastrzębian, dały ostatnie dwa oczka Las Palmas, które objęło dość nieoczekiwanie prowadzenie w meczu.

Jastrzębski rozgrywał bardzo przeciętne spotkanie. Wystarczy powiedzieć, że blok z którego słynie, po raz pierwszy punktował dopiero w końcówce drugiego seta. Z drugiej strony siatki byli zawodnicy prezentujący dobrą grę formacją blok-obrona i solidną zagrywkę. Goście wyeliminowali błędy własne i wynik w tej partii kontrolowali. Jednak sportowo było to przeciętne widowisko.

Trzeci set przebiegał podobnie do pierwszego. Jastrzębski grał prostą siatkówkę i to z błędami, a miejscowi bronili wiele piłek, kończyli technicznie swoje akcje, a do tego utrudniali Polakom przyjęcie swoją dobrą zagrywką. W rezultacie utrzymywali przewagi – 18:14. Punkt kontaktowy w samej końcówce dał Fornal pojedynczym blokiem, ale pierwsza piłka setowa należała do Guaguas, a ci ją wykorzystali.

Jastrzębskiemu szło jak po gruzie. Trener Mendez wprowadził zmiany w składzie. Pojawił się Sclater i Sedlacek. Zeszli słabo grający w ataku Patry i Fornal. Hiszpanie co rusz podbijali ataki rywali, wyprowadzając kontry. Do tego bawili się własną siatkówką – 12:8. Jastrzębski Węgiel nie miał zupełnie argumentów na pozostanie w meczu. Porażka polskiej ekipy nie zmienia co prawda układu tabeli, a Polacy awans do kolejnej rundy mają zapewniony. Jednak poziom siatkarski jaki górnicza drużyna zaprezentowała na Wyspach Kanaryjskich był zawstydzający. Hiszpanie pewnie wygrali za trzy punkty, co pozostawia ich w grze i walce o awans do kolejnej rundy tych prestiżowych rozgrywek.

Guaguas Las Palmas – Jastrzębski Węgiel 3:1 (25:23, 19:25, 25:22, 25:15)

Jastrzębski: Toniutti, Fornal, M’Baye, Patry, Szymura, Huber, Popiwczak (l) oraz Sclater, Skruders, Jóźwik, Gladyr, Sedlacek

Palmas: Bezerra, Vigrass, Bruno, De Amo, Zonca, Ramos, Larranaga (l)