PL: Pewna Resovia w Suwałkach

11 kolejka PlusLigi w Suwałkach była siatkarskim wydarzeniem, bowiem miejscowy Ślepsk podejmował gości z Rzeszowa. Kibice spodziewali się zaciętego widowiska, w którym ich ulubieńcy nie byli na straconej pozycji mimo, że w tabeli ligowej drużyny dzieli przepaść – Resovia 8 miejsce, Ślepsk 13.

Początek meczu zwiastował dobre i zacięte widowisko. Obie drużyny grały pewnie na skrzydłach, gdzie ciosami wymieniali się głównie Halaba i Cebulj – 10:10. Kolejne kontry Bołądzia dały miejscowym dwa oczka przewagi, jednak po chwili znowu był remis, za sprawą asa Drzyzgi – 16:16. W końcową fazę seta z prowadzeniem weszła Resovia, kiedy to asa zaserwował Kochanowski – 18:20. Gdy Muzaj dorzucił również asa, Resovia była bliska zwycięstwa. Stało się to po ataku Muzaja ze skrzydła.

Drugi set, to pewna gra gości w każdym elemencie. Zaczynając od ataków, przez blok, czy pole zagrywki. Resovia trzymała bezpieczne prowadzenie i mimo starań suwalczan, nie byli oni w stanie wyrównać rywalizacji. Problemy Ślepska zaczynały się od kłopotów w przyjęciu, a kończyły na braku obrony. Drzyzga uruchamiał wszystkie strefy ataku, a gra drużyny z Rzeszowa była swobodna – 14:21. Rzeszowianie pewnie dokończyli seta, prowadząc tym samym 2:0 w meczu.

Trzeci set rozpoczął się podobnie jak pierwszy, od zaciętej walki, w której inicjatywa należała do miejscowych. Jednak Resovia wrzuciła drugi bieg, szybko odskakując z wynikiem. Byliśmy świadkami kilku widowiskowych akcji, efektownych obron. Ponownie goście naciskali serwisem, w ataku każda strefa robiła swoje, a w rezultacie wynik był 14:19 na wejście w końcówkę seta. Piłka meczowa dla Resovii była w górze po ataku z pipe’a Cebulj’a. Spotkanie w trzech setach zamknął Muzaj.

MVP: Klemen Cebulj

Ślepsk Malow Suwałki – Asseco Resovia Rzeszów 0:3 (21:25, 18:25, 22:25)

Ślepsk: Bołądź, Takvam, Buchowski, Sapiński, Halaba, Tuaniga, Czunkiewicz (L) oraz Łukasik, Laskowski, Klinkenberg, Filipowicz (L), Smoliński
Resovia: Muzaj, Deroo, Kozamernik, Kochanowski, Drzyzga, Cebulj, Zatorski (L) oraz Krulicki, Bucki, Potera (L)

Fot. PlusLiga