- Gladyr: to jest tylko jeden wygrany mecz (wideo)
- Finał: pierwszy mecz dla Jastrzębskiego
- O brąz: Projekt bliżej medalu
- Smith zostaje w ZAKSIE
- Kwolek: cieszę się niesamowicie, że mogę być częścią tej drużyny
- Stal Nysa na siódmy miejscu
- Dejewski: mówiłem, że doświadczeniem możemy wiele wygrać
- Szumura: “pociągnęliśmy z wątroby” i mamy to!
- Półfinał: Warta przypieczętowała u siebie awans o finału
- Półfinał: tie-break na finał dla Jastrzębskiego!
PL: Planowo i szybko w Jastrzębiu
- Updated: 18 grudnia, 2021
W meczu 12 kolejki jastrzębianie podejmowali u siebie 12 drużynę ligowej tabeli, Czarnych Radom. Jastrzębski jako wicelider tabeli był zdecydowanym faworytem do zwycięstwa.
Radomianie już na początku spotkania pokazali twardą grę w ataku, a kiedy Faryna skończył kontrę mieli dwa oczka przewagi. Po błędzie Hadravy widniał wynik 4:7. Miejscowi odrobili straty poprawiając skuteczność na siatce, a po asie Wiśniewskiego wyszli na prowadzenie – 10:9. Po fragmencie zaciętej walki, Santana wykorzystał kontrę, a autowy atak Fornala zmusił trenera Gardiniego do przerwania gry – 14:16. Gra obydwu drużyn była nierówna, a w rezultacie w końcową fazę zeta z przewagą weszli gospodarze, którzy serią zdobywali punkty. Po dwóch asach serwisowych Fornala był stan 20:16. Serię Jastrzębskiego przerwał dopiero atak Santany – 22:17. Ostatni punkt partii otwarcia padł po asie serwisowym Wiśniewskiego.
Drugi set mistrz Polski rozpoczął mocnym uderzeniem, a może trafniej powiedzieć szczelnym blokiem, przy zagrywce Wiśniewskiego – 5:0. Cerrad miał kłopoty z przyjęciem zagrywki, co w konsekwencji przekładało się na kłopoty w ataku – 8:4. Czarni w tym secie nie mieli nic do powiedzenia, o czym najlepiej świadczył wynik – 13:5, 17:7. Trener Gardini wprowadził do gry Szymurę i Tervaporttiego. Hadrava w końcówce dołożył trzy asy serwisowe, kończąc tym samym partię stanem 25:9! Radomianie dostali w tej partii wielki kubeł zimnej wody na głowę.
Trzeciego seta Jastrzębski rozpoczął w szóstce z Tervaporttim i Szymurą. Gospodarze jakby nieco rozluźnieni podeszli do tego seta, przez co szybko stracili kilka oczek przewagi, a później wynik był wyrównany – 5:2, 8:8. Gdy kolejne trzy akcje dały punkty radomianom, trener Gardini poprosił o czas. Po stronie gości dobrze się spisywali w ataku Santana praz Berger, do tego funkcjonował blok, a w rezultacie przewaga była utrzymywana – 11:15. Miejscowi powoli ale skutecznie odrabiali straty. dwa kolejne błędy Kędzierskiego na rozegraniu dały remis 20:20. Do zakończenia meczu zbliżył jastrzębian Fornal w polu zagrywki. Piłkę meczową dał atak środkiem Wiśniewskiego, a spotkanie zakończył jastrzębski blok.
MVP: Tomasz Fornal
Jastrzębski Węgiel – Cerrad Enea Czarni Radom 3:0 (25:18, 25:9, 25:22)
Jastrzębski: Hadrava, Toniutti, Wiśniewski, Gladyr, Clevenot, Fornal, Popiwczak (L) oraz Szymura, Tervaportti
Czarni: Kędzierski, Lemański, Warda, Berger, Santana, Faryna, Masłowski (L) oraz Rusin, Gąsior, Firszt