- Gladyr: to jest tylko jeden wygrany mecz (wideo)
- Finał: pierwszy mecz dla Jastrzębskiego
- O brąz: Projekt bliżej medalu
- Smith zostaje w ZAKSIE
- Kwolek: cieszę się niesamowicie, że mogę być częścią tej drużyny
- Stal Nysa na siódmy miejscu
- Dejewski: mówiłem, że doświadczeniem możemy wiele wygrać
- Szumura: “pociągnęliśmy z wątroby” i mamy to!
- Półfinał: Warta przypieczętowała u siebie awans o finału
- Półfinał: tie-break na finał dla Jastrzębskiego!
PL: Szybki mecz Jastrzębskiego w Krakowie
- Updated: 18 lutego, 2023
Barkom Każany podejmował w krakowskiej hali Suche Stawy Jastrzębski Węgiel. Trybuny zapełniły się do ostatniego miejsca, ale faworyt był tylko jeden, goście.
Pierwszy set był niezłym laniem dla ukraińskiej drużyny, która miała problemy z własną grą w każdym elemencie, a do tego dopuszczała się błędów. Jastrzębski robił co chciał, deklasując rywali do 10.
Drugi set niby wyglądał lepiej jeżeli chodzi o organizację gry miejscowych, ale nagminnie psuli serwisy, podejmując ryzyko w tym elemencie. Górnicza drużyna robiła swoje, a na pochwałę zasługuje gra obronna Popiwczaka. Jastrzębski miał pełną kontrolę wyniku.
Z seta na set coraz lepiej wyglądała gra Barkomu, skuteczność w ataku poprawił Tupchii. Jednak po stronie gości funkcjonowała każda strefa, przez co ponownie grę kontrolowali jastrzębianie. Clevenot dołożył punkt zagrywką, jednak Lwów punktował na kontrze i blokiem. Pojedyncze akcje Ukraińców nie wpłynęły jednak na wynik, który kontrolowali wicemistrzowie Polski. Co prawda mecz nie stał na wysokim poziomie, ale liczy się wygrana. Jastrzębski pewnie wygrał mecz w trzech setach.
Barkom Każany Lwów – Jastrzębski Węgiel 0:3 (10:25, 20:25, 14:25)
Barkom: Yenipazar, Tupchii, Kvalen, Shchurov, Firkal, Smoliar, Kanaiev (L) oraz Shevchenko, Holoven, Kucher
Jastrzębski: Toniutti, Boyer, Clevenot, Fornal, M’Baye, Gladyr, Popiwczak (L) oraz Hadrava, Tervaportti