PL: 5 setów drużyn z dołu tabeli

Ciekawie zapowiadał się mecz Lubina z Radomiem. Patrząc w tabelę, faworytami byli gospodarze z Lubina, jednak jest to dość nieobliczalna drużyna której gra może się zmienić z minuty na minutę.

Pierwszy set był podyktowany przez radomian, głównie w polu serwisowym goście zrobili różnicę. Problemy z przyjęciem Cuprum przekładały się na wszystkie elementy gry, przez co Cerrad kontrolował wynik seta obejmując prowadzenie w meczu.

Drugi set był zupełnie odwrotny. Cerrad opuściła dobra zagrywka, a pojawiały się błędy w tym elemencie. Natomiast Cuprum miało skuteczny serwis, dobrze w ataku grał Berger, funkcjonował również blok. Ekipa trenera Ruska szybko wyrównała stan meczu.

Kolejny set rozpoczął się równo, ale sytuację zmienił Kubicki meldując się w polu serwisowym. Cuprum utrzymywało dwa-trzy punkty przewagi, ale w końcowej fazie seta dobra gra Firszta w połączeniu z zagrywką Nowaka skutkowały remisem po 23. Bardzo długa akcja zakończona blokiem Cuprum doprowadziła do gry na przewagi, w której lepsi byli radomianie.

Podrażnione Cuprum od początku czwartego seta przystąpiło do ataku, co dało szybko przewagę punktową. Trener Woicki wprowadzał zmiany ale nie wpłynęły one na grę jego podopiecznych. O losach meczu decydował tie-break.

Piąty, krótki set grany był z niewielką przewagą miejscowych. Błąd zagrywki Nowaka skutkował zmianą stron boiska przy stanie 8:6. Cuprum z Lorencem na czele zwyciężył za dwa oczka, nie zmienia to jednak sytuacji w tabeli, z której wynika, że lubinianie nie mają już szans na wejście do strefy play off.

Cuprum Lubin – Cerrad Enea Czarni Radom (18:25, 25:19, 24:26, 25:19, 15:12)

Cuprum: Ferens, Lorenc, Kubicki, Pietraszko, Krage, Berger, Sas (L) oraz Szymura (L), Czerny, Kovalov, Kapica, Czetowicz
Czarni: Schulz, Nowak, Tammemaa, Łukasik, Lemański, Rusin, Masłowski (L) oraz Gąsior, Firszt, Ostrowski