PP: Arka Chełm się postawiła, ale niespodzianki nie było

Jastrzębski w ćwierćfinale PP podejmował na wyjeździe drużynę II ligi, ChKS Arka Chełm. Mimo, że miejscowi postawili się wicemistrzom kraju, o niespodziance nie było mowy.

Arka to drugoligowa drużyna, więc nie mogło być mowy o obawie o wynik jastrzębskiej drużyny. Trzeba oddać, że gospodarze zagrali dobry mecz, głównie na siatce – w ataku i blokiem. W drużynie Arki są zawodnicy z plusligową przeszłością, jak Marcyniak, Łapszyński, czy Szwaradzki, co podwyższyło poziom siatkarski miejscowych. Trener Mendez desygnował do gry zmieniony skład, ale wyrównana druga partia oraz chęci rywali do walki sprawiły, że musiał wprowadzić na boisko liderów, jak Boyer, czy Fornal.

Gospodarze od pierwszych akcji pokazywali dużą wolę walki i chęć gry. Jak się okazało, chełmska ekipa potrafiła postawić się wicemistrzom i po przegranej partii otwarcia, w drugim secie momentami nawet mieli korzystny wynik. Ostatecznie gra na przewagi decydowała o wyniku seta. Przy stanie 0:2 w meczu, Arka została przełamana i trzeci set wydawało się, że będzie formalnością, kiedy w końcówce Arka dobrymi atakami odrabiała kolejne punkty. W końcówce ponownie chciała postraszyć gości, jednak Fornal zakończył trzecią piłkę meczową i całe spotkanie.

Jastrzębski Węgiel wygrywając mecz w trzech setach, awansował do półfinału Pucharu Polski w którym zmierzy się ze zwycięzcą meczu Resovia Rzeszów – Ślepsk Suwałki (mecz odbędzie się 1 lutego o godz. 20.30). Turniej finałowy PP odbędzie się w Krakowie w dniach 25-26 lutego.

ChKS Arka Chełm – Jastrzębski Węgiel 0:3 (22:25, 24:26, 23:25)

Wyjściowe składy:
JW: Clevenot, Hadrava, Macyra, M’Baye, Szymura, Tervaportti, Popiwczak (libero)
Arka: Łapszyński, Szwaradzki, Sadkowski, Marcyniak, Lesiuk, Popik, Cabaj (libero)