- PL: Wyniki pierwszej kolejki
- Szymura: najlepszym naszym elementem była zagrywka
- Superpuchar Opolszczyzny dla ZAKSY
- Kaczmarek: mamy być gotowi na ligę (wideo)
- Bogdanka Cup: Perugia za mocna na jastrzębian
- Bogdanka Cup: LUK na podium, Resovia czwarta
- Popiwczak i Szczebak skomentowali mecz Jastrzębskiego (wideo)
- Bogdanka Cup: Jastrzębski pokonał Resovię i zagra w finale
- Komenda: w Lublinie kochają siatkówkę (wideo)
- BOGDANKA Cup: LUK przegrywa z Perugią
Arpad Baroti rozstaje się z Jastrzębskim.
- Updated: 15 marca, 2022
Jastrzębski Węgiel informuje, że rozwiązał za porozumieniem stron kontrakt z węgierskim atakującym Arpadem Barotim.
Węgier dołączył do naszego Klubu pod koniec grudnia zeszłego roku. Sytuacja ta miała związek z kontuzją Stephena Boyera. Pod koniec listopada Francuz doznał złamania kości śródręcza. Na początku grudnia przeszedł w Bordeaux operację zespolenia złamanej kości, a później miał kilkumiesięczną przerwę w grze. Dlatego też Jastrzębski Węgiel zdecydował się na zakontraktowanie dodatkowego gracza na pozycji atakującego. Teraz Boyer powrócił już do pełni sił i jest do dyspozycji trenera Andrei Gardiniego.
Pod nieobecność Francuza Arpad Baroti wsparł zespół w treningach oraz w meczach PlusLigi, Pucharu Polski oraz Ligi Mistrzów. Najlepszy występ zanotował w ostatnim pojedynku fazy grupowej z VfB Friedrichshafen, kiedy pomógł odwrócić losy czwartego seta i poprowadził zespół do wygranej w meczu 3:1.
– W Jastrzębskim Węglu czułem się dobrze. Kilku zawodników znałem wcześniej osobiście, innych znałem z boiska, kiedy występowali po przeciwnej stronie siatki. Atmosfera w klubie jest fajna, a klub jest profesjonalny. Zdecydowałem się odejść, gdyż Stephen powrócił do składu, a z trzema atakującymi to nawet trudno jest trenować. A mnie zależy na tym, żeby grać – komentuje sprawę Węgier.
źródło: inf. prasowa