- Grbić:”Polska zawsze gra o medal”. Trener podał szeroki skład na VNL
- PL: Ostatnie rozstrzygnięcia przed play off – wyniki
- PL: Barkom uratował swój byt. Stal spadkowiczem
- Challenge Cup: LUK Lublin z pucharem!
- LM: Jastrzębski z awansem do Łodzi
- LM: Projekt Warszawa przegrywa złotego seta
- LM: Jurajscy Rycerze w Final Four Ligi Mistrzów
- PL: 29 kolejka – wyniki
- LM: JSW przegrywa tie-break w Grecji
- LM: bolesna porażka Projektu w Turcji
Bednorz: jestem bardzo szczęśliwy

Udało nam się zapełnić halę po raz kolejny i to jest po prostu dla nas najważniejsze. My gramy dla kibiców, gramy dla tej całej atmosfery, oni razem z nami ją tworzą i to jest po prostu niesamowite, bo to pokazuje, jak piękny jest ten sport. – powiedział po meczu, przyjmujący Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, Bartosz Bednorz.
Myśleliście, że mecz tak właśnie będzie wyglądał?
– Myśleliśmy, ze będzie naprawdę ciężko i może być długo, tak faktycznie było. Pomijając to, co się działo w tai-breaku, bo tego nie chce komentować. Myślę, że ci co widzieli, to wiedzą, co się wydarzyło. Natomiast jestem bardzo szczęśliwy, że zwyciężamy przed własną publicznością, bo doping mieliśmy dzisiaj niesamowity, a bardzo potrzebne było nam to zwycięstwo.
Po drugim secie można było przypuszczać, że uda się wam pokonać rywali w czterech setach. Jednak wasza gra falowała i trzeba było rozegrać jeszcze piątego seta.
-Tak, można było pomyśleć, że ten początek nie był dla nas najłatwiejszy. Natomiast jesteśmy zespołem, który ma doświadczonych zawodników i pokazywaliśmy to już nieraz, że potrafimy wracać nawet z tych najtrudniejszych sytuacji. Wiadomo, że łatwiej się gra, jeżeli wchodzisz w mecz i wygrywasz od razu, gra układa się bez większych problemów. Natomiast wiedzieliśmy, kto to jest po drugiej stronie siatki. Powiedzieliśmy sobie przed tym meczem, że będzie bardzo ciężko i faktycznie było, ale myślę, że popełniliśmy ogólnie bardzo dużo błędów, my i przeciwnicy. To spowodowało, że ten mecz wygląda, tak jak wyglądał. Nie należał do najpiękniejszych, ale trzeba się cieszyć ze zwycięstwa.
Mówisz, że mecz nie najlepszy, ale emocji było mnóstwo.
-Tak, emocji było wiele. Bardzo z tego zawsze się cieszę, bo udało nam się zapełnić halę po raz kolejny, to jest dla nas najważniejsze. My gramy dla kibiców, gramy dla tej całej atmosfery i oni razem z nami ją tworzą i to jest po prostu niesamowite, bo to pokazuje, jak piękny jest ten sport.
To była chyba taka ZAKSA, na jaką wszyscy w tym sezonie czekali. Była waleczność, było ogromne serce do walki i była sportowa mobilizacja, która pozwała wygrywać w każdej sytuacji.
-Zgadzam się, tym się właśnie cechujemy, że potrafimy wyjść z trudnej sytuacji i wtedy tak naprawdę poznaje się prawdziwy zespół. Nie jest sztuką wygrywać cały czas, sztuką jest właśnie podnieść się w trudnej sytuacji, a my to potrafimy robić. Pomimo wielu problemów jakie mieliśmy czy mamy, to mam nadzieję, że to najgorsze już za nami. Teraz tylko i wyłącznie czeka nas pasmo sukcesów, tego sobie i chłopakom, życzę.
Macie przełożony mecz z drużyną z Częstochowy, mieliście cały tydzień żeby się na spokojnie przygotować do meczu, jak nigdy.
-Tak, był pełny tydzień na przygotowania, ale ja akurat ten czas przechorowałem. Walczyłem, żeby w tym meczu zagrać, żeby wrócić do zdrowia, całe szczęście się udało. Dopadł nas jakiś wirus, także niektórzy ten czas przesiedzieli w domu, jak ja więc można powiedzieć, że odpoczywałem, ale raczej walczyłem, o powrót do zdrowia. Każdy taki wolny czas jest dla nas bardzo ważny, bo my potrzebujemy odpoczynku i spokojnego treningu.
W Turcji z pewnością będzie gorąca atmosfera na hali…
-Oczywiście, że będzie. Graliśmy już tam, będziemy grać na tej samej hali, więc wiemy jaka tam będzie atmosfera, czyli bardzo specyficzna. Natomiast ja osobiście uwielbiam grać przed przy takiej atmosferze, nawet jak kibic są przeciwko mnie, to niesamowicie mnie to ładuje i myślę, że chłopaki również tak czują. Wiem, że pojedziemy tam przygotowani jak najlepiej możemy. Ważne, żeby tylko było zdrowie.
Zobacz także
-
Grbić:”Polska zawsze gra o medal”. Trener podał szeroki skład na VNL
Trener reprezentacji Polski siatkarzy, Nikola Grbić,...
-
PL: Ostatnie rozstrzygnięcia przed play off – wyniki
30 kolejka PlusLigi jest ostatnią przed...
-
PL: Barkom uratował swój byt. Stal spadkowiczem
Mecz o życie w PlusLidze. Ostatnia...
-
Challenge Cup: LUK Lublin z pucharem!
Pierwsze dwa sety wygrała włoska drużyna,...
-
LM: Jastrzębski z awansem do Łodzi
Siatkarze Jastrzębskiego Węgla podejmowali grecki Olimpiacos...
-
LM: Projekt Warszawa przegrywa złotego seta
W walce o udział w Final...
-
LM: Jurajscy Rycerze w Final Four Ligi Mistrzów
Jurajscy Rycerze już po dwóch setach...
-
PL: 29 kolejka – wyniki
29 kolejka, to przedostatnia runda spotkań...
-
LM: JSW przegrywa tie-break w Grecji
Mistrz Polski na pierwszy mecz ćwierćfinałowy...
-
LM: bolesna porażka Projektu w Turcji
Projekt pierwszy mecz ćwierćfinałowy Ligi Mistrzów...
-
LM: Warta zrobiła swoje w Luneburgu
Pierwszy mecz ćwierćfinałowy Ligi Mistrzów zawiercianie...
-
PL: 28 kolejka – wyniki
28 kolejka rozpoczęła się meczem w...
-
Janusz: musimy być na takie rzeczy gotowi
Musimy być na takie rzeczy gotowi,...
-
Grobelny: takie sytuacje deprymują
Starałem się szybko zapomnieć o pierwszym...
-
PL: 27 kolejka – wyniki
27 kolejka spotkań rozpoczęła się w...
-
Rećko: wszystko idzie w dobrą stronę
Zgadza się, chyba pierwszy raz w...