- Grbić:”Polska zawsze gra o medal”. Trener podał szeroki skład na VNL
- PL: Ostatnie rozstrzygnięcia przed play off – wyniki
- PL: Barkom uratował swój byt. Stal spadkowiczem
- Challenge Cup: LUK Lublin z pucharem!
- LM: Jastrzębski z awansem do Łodzi
- LM: Projekt Warszawa przegrywa złotego seta
- LM: Jurajscy Rycerze w Final Four Ligi Mistrzów
- PL: 29 kolejka – wyniki
- LM: JSW przegrywa tie-break w Grecji
- LM: bolesna porażka Projektu w Turcji
Kamil Semeniuk: Zagraliśmy swoją siatkówkę
- Updated: 14 kwietnia, 2022

W Kędzierzynie-Koźlu w środę rozpoczęła się rywalizacja w ćwierćfinałowych w rozgrywkach PlusLigi, przyjmujący Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, Kamil Semeniuk opowiedział o meczu
Spodziewaliście się łatwego zwycięstwa w meczu z GKS-em Katowice?
– Szczerze mówiąc, to nie wiem. Chyba nic nie zakładaliśmy. Zagraliśmy swoją siatkówkę, od samego początku do samego końca. Weszliśmy w to spotkanie bardzo emocjonalnie i chyba w żadnym momencie spotkania, nie daliśmy naszym przeciwnikom rozwinąć swojej gry. Myślę, że to był powód wygranej w tym pojedynku.
GKS Katowice w 3 secie jakby się obudzili i zaczęli odrabiać punkty.
– Tak czasami bywa, że po wygranym dość gładko secie, przychodzi trochę rozluźnienia. Mieliśmy kilkupunktową przewagę nad drużyną z Katowic i wkradło się w nasza grę trochę luzu. Dzięki naszemu rozprężeniu, rywale nadrobili parę punktów. Mimo wszystko uważam, że trzeci set był pod naszą kontrolą i w odpowiednim momencie zareagowaliśmy. Dzięki czemu wygraliśmy w pierwszym z dwóch meczów ćwierćfinałowych.
Ostatnio gracie sporo meczów, kolejny czeka was w poniedziałek. Czujecie zmęczenie?
– Dobrze, że w poniedziałek. Mamy chwilę czasu, żeby odpocząć, trochę czasu spędzić z bliskimi podczas świąt w domu. Rewanżowe spotkanie zagramy w Spodku więc bardzo fajna okoliczność, żeby rozegrać spotkanie w tak sławnej hali. Na pewno będziemy chcieli wygrać mecz ćwierćfinałowy w tym rewanżowym spotkaniu w Katowicach. Z pewnością będziemy musieli się sprężyć i zagrać przynajmniej tak dobrze jak dzisiaj.
Myślisz, że kolejny mecz z GKS Katowice będzie równie łatwy?
– Tego nie wiem, ale jeżeli zagramy tak, jak w tym pierwszym meczu, czyli skupimy się na swojej grze i nie będziemy patrzyć na rywala i czekać na to, co pokaże GKS Katowice, to jest spora szansa, że wygramy.