- LM: Jastrzębski zrobił swoje w Budějovicach
- Huber: taka gra jest naszą wizytówką
- Rusek: widzimy, gdzie mamy mankamenty
- 8 kolejka PlusLigi – wyniki
- LM: sensacja na Podpromiu! Faworyt bez punktu
- Szymura: miałem ciężkie wejście w mecz
- LM: wygrana Jastrzębskiego na dobry start
- 7 kolejka PlusLigi – wyniki
- Woicki: nadal wierzę w tę drużynę
- ZAKSA ma nowego przyjmującego
LM: Pewny start Jastrzębskiego

Rozpoczynamy walkę w tegorocznej Lidze Mistrzów. Jako pierwsi spośród polskich ekip wyszli na boisko jastrzębianie, podejmując u siebie bułgarski Hebar Pazardzhik, który wszedł do rozgrywek po przejściu eliminacji. Faworytem do pewnej wygranej byli gospodarze.
Jastrzębski dobrze rozpoczął mecz na siatce, szybko uzyskując prowadzenie na poziomie kilku oczek – 6:3. Bułgarzy nie potrafili przebić się przez jastrzębski blok, a jak już im się to udało, to miejscowi mieli dobrze ustawioną obronę i wykorzystywali kontratak – 14:4. Kilka ataków skończył Aleksiev, próbując poderwać swój zespół do wali. Jednak as Hadravy, a w kolejnej akcji skuteczna kontra, a po chwili dwa asy serwisowe Gladyra zakończyły seta deklasującym wynikiem.
Jastrzębski już na początku drugiej partii kontynuował dobrą grę blokiem, na co bezradni byli rywale – 6:2. Miejscowi mieli chwilowy przestój, popełnili kilka własnych błędów, co pozwoliło bułgarskiej ekipie zniwelować straty do 9:8. Miejscowi szybko zbudowali prowadzenie, a po zagrywce Toniuttiego tablica wyników wskazywała 17:13. Autowy atak Guntera szybko zakończył drugą partię na korzyść miejscowych.
W trzecim secie już na początku oglądaliśmy bardzo długą wymianę, zakończoną blokiem Jastrzębskiego, który kontrolował boiskowe poczynania oraz wynik – 9:4. Trener Blanco Costa dokonał kilku zmian w składzie, ale nie wpłynęło to na wynik meczu. Po asie serwisowym Hadravy, tablica wskazywała wynik 15:8, a Gladyr zagrywką powiększył przewagę do ośmiu oczek – 18:10. Piłka meczowa była w górze po kontrataku z pipe’a Fornala, a spotkanie szybko zakończył kontrą Hadrava. Jastrzębianie szybko i pewnie wygrali pierwszy mecz Ligi Mistrzów tego sezonu.
Jastrzębski Węgiel – Hebar Pazardzhik 3:0 (25:11, 25:16, 25:14)
Jastrzębski: Hadrava, Wiśniewski, Gladyr, Fornal, Clevenot, Toniutti, Popiwczak (L) oraz Macyra, Granieczny (L)
Hebar: Aleksiev, Gjorgiev, Gunter, Kartev, Massari, Todorov, Salparov (L) oraz Stanev, Simeonov, Shekerdzhiev, Nenchev
Related Posts
Zapraszamy do komentarzy :)
Zobacz także
-
LM: Jastrzębski zrobił swoje w Budějovicach
Jastrzębski Węgiel mecz drugiej kolejki Ligi...
-
Huber: taka gra jest naszą wizytówką
Środkowy Jastrzębskiego Węgla, Norbert Huber po...
-
Rusek: widzimy, gdzie mamy mankamenty
Rozmawialiśmy ze szkoleniowcem Cuprum po porażce...
-
8 kolejka PlusLigi – wyniki
Po chwilowej przerwie na mecze Ligi...
-
LM: sensacja na Podpromiu! Faworyt bez punktu
Resovia źle rozpoczęła Ligę Mistrzów. Porażka...
-
Szymura: miałem ciężkie wejście w mecz
Siatkarze Jastrzębskiego Węgla pokonali w pierwszym...
-
LM: wygrana Jastrzębskiego na dobry start
Jastrzębski wygrywa na otwarcie 3:0
-
LM: wymarzone otwarcie sezonu Zaksy
Łatwo nie było, ale obrońcy tytułu...
-
7 kolejka PlusLigi – wyniki
Co ciekawego przyniesie to rozdanie? Czy...
-
Woicki: nadal wierzę w tę drużynę
Enea Czarni Radom nie rozpoczęli tego...
-
ZAKSA ma nowego przyjmującego
ZAKSA S.A informuje, że do składu...
-
Jarosz: Mamy niedosyt
Chciałbym, żebyśmy w końcu wygrali. Zwycięstwo...
-
Gil: Staram się dążyć do perfekcji
To są profesjonaliści, to jest najwyższa...
-
6 kolejka PlusLigi – wyniki
Liga w tym sezonie się nie...
-
Popiwczak: ciężko było dobić się do boiska
Jastrzębski libero podkreślił, że mecz w...
-
Mariański: dajcie nam czas. Wierzę w ten zespół!
Libero GKS Katowice zapewnia, że nie...
You must be logged in to post a comment Login