- Gladyr: to jest tylko jeden wygrany mecz (wideo)
- Finał: pierwszy mecz dla Jastrzębskiego
- O brąz: Projekt bliżej medalu
- Smith zostaje w ZAKSIE
- Kwolek: cieszę się niesamowicie, że mogę być częścią tej drużyny
- Stal Nysa na siódmy miejscu
- Dejewski: mówiłem, że doświadczeniem możemy wiele wygrać
- Szumura: “pociągnęliśmy z wątroby” i mamy to!
- Półfinał: Warta przypieczętowała u siebie awans o finału
- Półfinał: tie-break na finał dla Jastrzębskiego!
PL: Baroti siatkarzem Jastrzębskiego
Jastrzębski Węgiel związał się kontraktem z węgierskim atakującym Arpadem Barotim. Umowa będzie obowiązywać do końca obecnego sezonu.
Sytuacja ta ma ścisły związek z kontuzją Stephena Boyera. Przypomnijmy, że pod koniec listopada Francuz doznał złamania kości śródręcza. Na początku grudnia przeszedł w Bordeaux operację zespolenia złamanej kości i po powrocie do Polski rozpoczął rekonwalescencję. Przerwa w grze może łącznie potrwać kilka miesięcy.
Z uwagi na to, Jastrzębski zdecydował się na zakontraktowanie dodatkowego gracza na pozycji atakującego, który wesprze drużynę zarówno w procesie treningowym, jak również będzie stanowił alternatywę dla Jana Hadravy w meczach.
- Jedyne co mogę powiedzieć w tej sytuacji, to podziękować prezesowi oraz klubowi za pomoc w tym trudnym dla nas momencie. Mamy swoje kłopoty zdrowotne w zespole. Niektóre z nich są przejściowe, ale w przypadku Stephena absencja będzie dłuższa. Pozostanie z jednym atakującym przez kilka miesięcy byłoby dla nas bardzo kłopotliwe. Teraz będziemy grać praktycznie co trzy dni. Oprócz PlusLigi czekają nas jeszcze rozgrywki Ligi Mistrzów oraz Pucharu Polski – podkreśla Andrea Gardini, trener Jastrzębskiego Węgla. – Zrobiliśmy rozeznanie na rynku, udało się znaleźć wartościowego zawodnika na wysokim poziomie, uzyskaliśmy zgodę zarządu Klubu na jego pozyskanie, siatkarz dołączył już do drużyny i pomoże nam przejść przez ten trudny czas. Dlatego cieszę się bardzo z takiego rozwiązania, bo mamy możliwość trenowania w pełnym składzie i zyskujemy zmiennika w ataku podczas meczów, jeśli zajdzie taka konieczność. Z całą pewnością najbliższe dwa miesiące będą dla nas bardzo trudne, dlatego chcemy być przygotowani na każdą ewentualność – dodaje szkoleniowiec Jastrzębskiego Węgla.
Węgierski atakujący ma doświadczenie zarówno z lig europejskich, jak i azjatyckich. W swojej karierze występował na Węgrzech, we Włoszech, Niemczech, Francji, Turcji, jak również bardzo dobrze poznał ligę koreańską (trzy różne kluby). Przed Jastrzębskim Węglem był zatrudniony w japońskim klubie Suntory Sunbirds. Umowa ta miała charakter krótkoterminowy – Arpad zastępował w nim kontuzjowanego Dmitrija Muserskiego. Największe sukcesy Węgier święcił dotychczas z Berlin Recycling Volleys, zdobywając z niemieckim klubem mistrzostwo kraju, krajowy puchar oraz sięgając po Puchar CEV.
Baroti zna także PlusLigę. W sezonie 2019/2020 uzupełnił skład Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle i z klubem tym zdobył Superpuchar Polski. Jak pamiętamy, tamten sezon został niedokończony z powodu pandemii koronawirusa. – Wspaniale wspominam czas spędzony w Polsce. Liga jest naprawdę silna, organizacja na wysokim poziomie, a polska siatkówka ogólnie ma się świetnie. Bardzo mi się tu podobało i w rozmowie z moim menedżerem zaznaczałem, że jak tylko pojawi się ciekawa oferta z Polski, to chętnie tutaj wrócę – wyjaśnia Węgier.
Jakie są jego oczekiwania w związku z występami w naszym Klubie? – Oczywiście sprawdzałem wyniki z poprzedniego sezonu i wiem, że Jastrzębski Węgiel zdobył mistrzostwo Polski. Byłoby miło powtórzyć ten rezultat, ale mam świadomość, jak silna jest konkurencja. Chcę ciężko pracować, dawać z siebie wszystko i pomóc jak tylko mogę zespołowi w osiągnięciu założonych celów – deklaruje węgierski siatkarz, który we wtorek dołączył do drużyny.
Inf. prasowa Jastrzębski Węgiel
Zobacz także
-
Gladyr: to jest tylko jeden wygrany mecz (wideo)
Zobacz co mówili: Szymura i Gladyr...
-
Finał: pierwszy mecz dla Jastrzębskiego
Pierwszy mecz finałowy odbył się w...
-
O brąz: Projekt bliżej medalu
Projekt wygrywa na Podpromiu pierwszy mecz...
-
Smith zostaje w ZAKSIE
Doświadczony środkowy – David Smith również...
-
Kwolek: cieszę się niesamowicie, że mogę być częścią tej drużyny
Bartosz Kwolek i Andrzejem Wrona zabrali...
-
Stal Nysa na siódmy miejscu
Zawodnicy Indykpolu AZS-u Olsztyn i PSG...
-
Dejewski: mówiłem, że doświadczeniem możemy wiele wygrać
Leszek Dejewski pamięta mecz z podobną...
-
Szumura: “pociągnęliśmy z wątroby” i mamy to!
Zmęczony ale szczęśliwy. Rozmawialiśmy z Rafałem...
-
Półfinał: Warta przypieczętowała u siebie awans o finału
Projekt zaczął dobrze, ale jakości wystarczyło...
-
Półfinał: tie-break na finał dla Jastrzębskiego!
W Jastrzębiu-Zdroju wyłoniony został pierwszy finalista...
-
Półfinał: trzy sety w Warszawie dla Warty
Projekt nie sprawił radości swoim kibicom,...
-
Półfinał: zacięta walka na Podpromiu dla Jastrzębskiego
Walka na noże w pierwszym półfinale....
-
O m-ce 9: w dwumeczu lepsza Skra od ZAKSY
Sezon 2023/2024 PlusLigi Skra kończy na...
-
PL: Resovia z awansem. Bucki show w Rzeszowie
Rzeszowianie pokonali Trefla Gdańsk, awansując do...
-
PL: dopiero złoty set dał półfinał Projektowi
Lublin zatrzymał Projekt w rewanżu, przez...
-
Szymura: będziemy śledzić niedzielny mecz
Jastrzębski czeka na rywala. Rafał Szymura...