- Finał: pierwszy mecz dla Jastrzębskiego
- O brąz: Projekt bliżej medalu
- Smith zostaje w ZAKSIE
- Kwolek: cieszę się niesamowicie, że mogę być częścią tej drużyny
- Stal Nysa na siódmy miejscu
- Dejewski: mówiłem, że doświadczeniem możemy wiele wygrać
- Szumura: “pociągnęliśmy z wątroby” i mamy to!
- Półfinał: Warta przypieczętowała u siebie awans o finału
- Półfinał: tie-break na finał dla Jastrzębskiego!
- Półfinał: trzy sety w Warszawie dla Warty
PL: Stal przełamała niemoc w Lublinie
- Updated: 21 grudnia, 2021
Stal Nysa na zakończenie 12 kolejki PlusLigi pokonała beniaminka, co oznacza, że w końcu podopieczni Daniela Plińskiego przełamali niemoc, odnotowując pierwszy triumf.
Najciekawsza okazała się pierwsza partia, w której to gra toczyła się na przewagi. Mimo, że Lublin prowadził 24:22, atak Kwasowskiego oraz błąd Filipiaka doprowadziły do remisu. Ostatecznie na przewagi wygrała Stal.
Kolejne dwie odsłony również nie były nudne. Jednak prym wiedli goście. Po stronie miejscowych pojawiło się wiele błędów, głównie zaszkodziły im autowe ataki. Nie funkcjonowały również środki. Po stronie Nysy swoje robil Ben Tara, który został zawodnikiem meczu. Goście wygrali spotkanie w trzech setach, odnotowując tym samym pierwsze zwycięstwo w tym sezonie ligowym.
MVP: Wassim Ben Tara
LUK Lublin – Stal Nysa 0:3 (30:32, 22:25, 22:25)
LUK: Nowakowski (5), Wachnik (9), Filipiak (19), Pająk (1), Stajer (6), Włodarczyk (17), Watten (libero) oraz Romać (1), Jóźwik, Gniecki, Gregorowicz (libero)
Stal: Zajder (6), Dębski (5), Komenda (1), Ben Tara (23), M’Baye (4), Kwasowski (13), Dembiec (libero) oraz Szwaradzki, Penczew (4)