Play off: AZS, czy Warta? Zadecyduje 5 mecz

Siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn w niedzielę również pokonali Aluron CMC Wartę Zawiercie 3:0 i wciąż są w grze o półfinał PlusLigi!

W bardzo dobrych nastrojach do niedzielnego spotkania w Iławie przystąpili siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn. Przypomnijmy – dzień wcześniej ekipa ze stolicy Warmii i Mazur wygrała 3:2 i przedłużyła swoje szanse na półfinał. Jednak aby do tego doszło, zawodnicy prowadzeni przez Javiera Webera musieli jednak wygrać dwa spotkania z rzędu.

W czwartym spotkaniu play-off ponownie w ekipie gospodarzy nie ujrzeliśmy Mateusza Poręby oraz Grzegorza Pająka. W myśl „zwycięskiego składu się nie zmienia”, w drużynie z Olsztyna nie zobaczyliśmy zmian w wyjściowym składzie: Jankiewicz, Karlitzek, Andringa, Averill, Jakubiszak, Butryn i Hawryluk (libero).

Drużyna ze stolicy Warmii i Mazur zagrała bardzo dobrze w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. Olsztynianie kontynuowali swoją dobrą grę z dnia poprzedniego, a goście nie byli w stanie odpowiedzieć, popełniając proste błędy. Najskuteczniejszymi siatkarzami w ekipie gospodarzy byli Karol Butryn (21 pkt.) i Moritz Karlitzek (15 pkt.). Gospodarze dołożyli do tego dobre zagrywki m.in. Robberta Andringi oraz grę w systemie blok-obrona. Akademicy z Kortowa wygrali w trzech setach, przedłużając szansę na awans do półfinału.

Jestem bardzo z dwóch zwycięstw z rzędu. Udało nam się w do rywalizacji o półfinał. Jesteśmy trochę zmęczeni, ale szczęśliwi. W środę będziemy chcieli grać tak samo, jak podczas tego weekendu w Iławie – jak drużyna! – przyznał Moritz Karlitzek, przyjmujący Indykpolu AZS Olsztyn.

Indykpol AZS Olsztyn – Aluron CMC Warta Zawiercie 3:0 (25:23, 25:16, 25:23)

W rywalizacji do trzech zwycięstw mamy remis 2:2. Decydujące starcie w środę, 19 kwietnia w Zawierciu. Zwycięzca awansuje do półfinału