Puchar dla Zawiercia. Historyczny sukces Warty!

Stało się – TAURON Puchar Polski znalazł właściciela! Do wielkiego finału walki o to prestiżowe trofeum doszły drużyny Jastrzębskiego Węgla oraz Aluronu CMC Warty Zawiercie. Walki i emocji podczas meczu finałowego w TAURON Arenie Kraków nie brakowało! Skuteczniejsi okazali się jednak zawiercianie. Jastrzębski Węgiel piąty rok z rzędu awansował do finału Pucharu Polski i piąty raz ten finał przegrał. Dla Warty Zawiercie, to historyczny sukces i pierwsze takie trofeum w kolekcji klubu.

Spotkanie od samego początku było grane punkt za punkt – 5:5. Obie drużyny dobrze weszły w mecz, a zarówno Toniutti jak i Tavares, mając dobre przyjęcie, uruchamiali wszystkie strefy ataku. Autowy atak Hubera dał przewagę Warcie, którą powiększył blok Bieniek-Clevenot – 9:12. Zawiercianie utrzymywali prowadzenie, a rywalizację środkowych do tej pory wygrywał Bieniek – 15:18. Atak Fornala, technicznie przepchnięta kiwka Patry i jastrzębianie mieli punkt kontaktowy – 17:18. Blok Aluronu oraz skuteczny atak Kwolka, zmusiły trenera Mendeza do przerwania gry, ponieważ w końcówce ponownie Warta zbudowała przewagę. Na wysokiej skuteczności ataku grał Kwolek – 18:22. Zawiercie utrzymało przewagę na siatce, ale w końcówce Patry odrobił punkt zagrywką. To jednak było za mało i pierwszy set przybliżył do pucharu Wartę.

Drugiego seta lepiej rozpoczęli jastrzębianie, którym zaskoczył blok, a błąd ataku Kwolka skutkował stanem 7:4. As serwisowy Patry zmusił trenera Winiarskiego do przerwania gry – 11:7. Na lewym skrzydle trener Warty dokonał zmiany Clevenot, który miał kłopoty ze skończeniem ataku, na Rossarda – 14:8. Jastrzębianie punktowali serwisem, czego brakowało w poprzednim secie. Po asie Hubera tablica wyników pokazywała już 19:12. Michał Winiarski dokonał podwójnej zmiany, co poderwało zawiercian do walki, a Gąsior szybko dał swojej drużynie skończone dwa taki – 20:16. Jak przystało na mecz o wysoką stawkę, również pod siatką dochodziło do prowokacji – 22:18. Piłka setowa dla górniczej drużyny była w górze po błędzie zagrywki Rossarda, a remis 1:1 w meczu przypieczętował blok na Tavaresu, który chciał skończyć sytuacyjną kontrę.

Trzeci set, to ponownie gra punkt za punkt na początku. Tym razem przełamanie dał dopiero kontratak Bieńka, po nieporozumieniu na linii Toniutti-Huber – 11:13. Szybko jastrzębianie wyrównali wynik, kończąc przedłużoną akcję – 13:13. Gdy kolejne dwie akcje padły łupem mistrzów kraju, a siatkarze wyraźnie nabierali wiatru w żagle, trener Winiarski przerwał grę – 15:13. Tavares serwisem doprowadził do kolejnego wyrównania – 15:15. Bieniek punktował atakiem, a następnie zza linii 9 metra, co odwróciło wynik na korzyść Warty – 17:19. Zawiercie w końcowej fazie seta punktowało blokiem, do tego błąd dotknięcia siatki Fornala i tablica wyświetlała wynik 18:22. Piłkę setową Warta miała w górze po ataku Zniszczoła, a serwis daleko w aut Fornala zamknął seta, a Aluron prowadził już 2:1.

Butryn już na początku trzeciej partii punktował zagrywką, dając inicjatywę gry zawiercianom – 2:4. Kontratak Fornala dał remis po 7. Obie drużyny toczyły wyrównaną walkę w każdej partii, a losy seta rozstrzygały końcówki – 11:13. Jastrzębski psuł sporo serwisów, a gdy kolejną przepychankę na siatce przegrał Fornal, trener Mendez poprosił o czas – 14:17. Aluron nie wypuścił przewagi, mimo że rywale do końca walczyli. Piłka na wagę Pucharu Polski była w górze po błędzie Fornala, a wygraną zawiercian przypieczętował atakiem Butryn. Aluron CMC Warta Zawiercie po raz pierwszy w historii zdobywa Puchar Polski.

Jastrzębski Węgiel – Aluron CMC Warta Zawiercie 1:3 (22:25, 25:20, 21:25, 20:25)

Jastrzębski: Toniutti, Patry, Fornal, Szymura, Huber, Gladyr, Popiwczak (L) oraz Sedlacek, Sclater, Skruders, M’Baye

Aluron: Zniszczoł, Kwolek, Butryn, Tavares, Bieniek, Clevenot, Perry (L) oraz Rossard, Kozłowski, Gąsior

Fot. P. Sumara/PlusLiga