Fornal: przegrana w Zawierciu nie decyduje o tym, że Jastrzębski miał słaby rok

Siatkarze Jastrzębskiego Węgla przegrali ostatni mecz ligowy w 2023 roku z Aluronem CMC Wartą Zawierciem. Tym samym kończą rok na pozycji wicelidera ligowej tabeli. Po meczu rozmawialiśmy z Tomaszem Fornalem.

Przegrana w Zawierciu na zakończenie roku. Nie tak to miało wyglądać?

  • Ten mecz wyglądał tek, że najpierw mieliśmy przewagę, potem ją traciliśmy i znowu odskakiwaliśmy. Mecz trochę szarpany, przypominał mi ten przegrany z Warszawą, ale taki jest sport. Spokojnie, przegrana w Zawierciu nie decyduje o tym, że Jastrzębski Węgiel miał słaby rok 2023. Był to kolejny mecz ligowy, na pewno go przeanalizujemy i każdy z nas sobie to przemyśli. Za trzy dni gramy kolejny mecz.

Zgodzisz się, że decydującym elementem była zagrywka?

  • Trochę za dużo własnych błędów robiliśmy, więc to na pewno miało wpływ. Zagrywka w pierwszym secie wyglądała bardzo dobrze, a później też z jej poziomem zjechaliśmy. Czasami tak to bywa.

Paradoksalnie upragniona pięciodniowa przerwa od treningu jaką mieliście, wybiła was nico z tego szaleńczego, meczowego rytmu?

  • Mieliśmy kilka dni wolnego, ale nie narzekamy. Każdy odpoczął trochę w święta i suma sumarum na przyszłość jestem pewien, że to zaprocentuje. Teraz po tej krótkiej przerwie, którą mieliśmy, to nie jest nasza szczytowa forma i optymalna i spodziewałem się, że nie będziemy wyglądali kosmicznie. Każdy jednak ma takie same warunki, więc cóż. Potrenujemy jutro i pojutrze, i gramy z Bełchatowem kolejny mecz.