- O brąz: Projekt bliżej medalu
- Smith zostaje w ZAKSIE
- Kwolek: cieszę się niesamowicie, że mogę być częścią tej drużyny
- Stal Nysa na siódmy miejscu
- Dejewski: mówiłem, że doświadczeniem możemy wiele wygrać
- Szumura: “pociągnęliśmy z wątroby” i mamy to!
- Półfinał: Warta przypieczętowała u siebie awans o finału
- Półfinał: tie-break na finał dla Jastrzębskiego!
- Półfinał: trzy sety w Warszawie dla Warty
- Półfinał: zacięta walka na Podpromiu dla Jastrzębskiego
PL: Wygrana za 3 pkt. pozostawiła nadzieję lublinianom
- Updated: 18 marca, 2023
LUK Lublin w 28 kolejce mierzył się ze Ślebskiem Malow Suwałki. Obie drużyny nadal z szansami na wejście do strefy play off.
Lublinianie wystąpili po raz pierwszy pod wodzą nowego trenera, po zwolnieniu trenera Daszkiewicza zastąpił go dotychczasowy asystent Maciej Kołodziejczyk.
To był dobry mecz dla lublinian, którzy wygrywając z Suwałkami 3:1 zachowali szanse na “ósemkę”.
LUK pokazał się z bardzo dobrej strony, po dotkliwej porażce w poprzednim meczu. Spotkanie było zacięte i stało na dobrym sportowym poziomie.
W pierwszych dwóch setach zdecydowanie inicjatywa leżała po stronie miejscowych, ale zdecydowanie najwięcej emocji przyniósł set numer 3, w którym walka o zwycięstwo toczyła się na przewagi. Ostatecznie Ślepsk zdołał przechylić szale zwycięstwa na swoją stronę, przedłużając mecz. suwalczanie na terenie rywala nie wyrwali ani jednego punktu, a w czwartym secie wręcz zostali “zbici” przez miejscowych, przegrywając do 16.
LUK Lublin – Ślepsk Malow Suwałki 3:1 (25:21, 25:23, 29:31, 25:16)
LUK: Nowakowski (10), Komenda (1), Malinowski (23), Szerszeń (17), Stjer (6), Włodarczyk (15), Gregorowicz (libero) oraz Torelli, Jóźwik
Ślepsk: Sanchez (2), Filipiak (28), Kujundzić (14), Takvam (10), Buchowski (13), Sapiński (5), Czunkiewicz (libero) oraz Żakieta, Magnuszewski, Halaba