- Projekt z brązowym medalem!
- Gladyr: to jest tylko jeden wygrany mecz (wideo)
- Finał: pierwszy mecz dla Jastrzębskiego
- O brąz: Projekt bliżej medalu
- Smith zostaje w ZAKSIE
- Kwolek: cieszę się niesamowicie, że mogę być częścią tej drużyny
- Stal Nysa na siódmy miejscu
- Dejewski: mówiłem, że doświadczeniem możemy wiele wygrać
- Szumura: “pociągnęliśmy z wątroby” i mamy to!
- Półfinał: Warta przypieczętowała u siebie awans o finału
LM: Verva nie spisała się we Francji
- Updated: 14 lutego, 2020
W 5 kolejce Ligi Mistrzów warszawska Verva zagrała rewanż z francuskim Tours. Pierwszy mecz pewnie wygrali podopieczni trenera Anastasiego.
Stołeczna ekipa jechała do Francji po zwycięstwo, a co za tym idzie, miałaby spore szanse na awans do fazy play-off z drugiego miejsca w grupie. Stało się jednak zupełnie inaczej.
Polacy podeszli do meczu bez kontuzjowanego Kwolka, którego zastąpił Grobelny. Verva od początku nie weszła dobrze w mecz, popełniała wiele błędów własnych, a gospodarze budowali nie tylko korzystny wynik, ale i pewność siebie. Mecz zakończył się nieoczekiwanym stanem 3:0 dla Tours.
Warszawa przegrywając mecz zdecydowanie zmniejszyła swoje szanse na awans do kolejnej rundy Ligi Mistrzów.
Tours VB – Verva Warszawa Orlen Paliwa 3:0 (25:21, 25:21, 25:20)
Tours: Bartos (11), Tammemaa (6), Trinidad de Haro (4), Egleskalns (17), Teriomenko (12), Wounembaina (8), Rossard (libero) oraz Capet
Verva: Brizard (2), Wrona (6), Nowakowski (3), Grobelny (9), Tillie (7), Udrys (11), Wojtaszek (libero) oraz Kowalczyk (2), Niemiec, Jaglarski
