- Gladyr: to jest tylko jeden wygrany mecz (wideo)
- Finał: pierwszy mecz dla Jastrzębskiego
- O brąz: Projekt bliżej medalu
- Smith zostaje w ZAKSIE
- Kwolek: cieszę się niesamowicie, że mogę być częścią tej drużyny
- Stal Nysa na siódmy miejscu
- Dejewski: mówiłem, że doświadczeniem możemy wiele wygrać
- Szumura: “pociągnęliśmy z wątroby” i mamy to!
- Półfinał: Warta przypieczętowała u siebie awans o finału
- Półfinał: tie-break na finał dla Jastrzębskiego!
PL: Chemik bez szans z ZAKSĄ
- Updated: 19 stycznia, 2019
W ramach meczów 16 kolejki, Chemik Bydgoszcz przegrał u siebie z niepokonaną w lidze ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle.
Zdecydowanym faworytem do szybkiego i wysokiego zwycięstwa była ZAKSA, która jest niepokonana w lidze póki co. Na domiar złego, bydgoszczanie borykają się z kontuzjami, a ze składu wypadło trzech zawodników. Konsekwencją była prośba o przełożenie meczu. Jednak z powodu napiętego terminarza i braku możliwości znalezienia dogodnego terminu, mecz się odbył planowo, a trener Bednaruk “połatał” skład, aby tylko wypuścić drużynę na boisko.
Bydgoszczanie walczyli, chcieli pokazać się z jak najlepszej strony, jednak na tle pierwszej szóstki kędzierzynian byli bez szans. Trzeba jednak oddać, że w drugim secie wyrównany wynik tablica wyświetlała aż do stanu 15:15. W tym momencie goście wrzucili kolejny bieg i zwyciężyli bez kłopotu. Dobrze w ataku radził sobie Filipiak, który regularnie bijał blok rywali. ZAKSA wygrywając mecz w trzech setach, dopisała do swojego dorobku kolejne trzy punkty, pewnie liderując w ligowej tabeli.
Chemik Bydgoszcz – ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 0:3 (14:25, 20:25, 20:25)
Chemik: Kovacević, Lesiuk, Filipiak, Cieślik, Morozau, Szalacha, Kowalski (libero) oraz Bobrowski, Karakuła, Siwicki
ZAKSA: Kaczmarek, Wiśniewski, Bieniek, Toniutti, Śliwka, Deroo, Zatorski (libero) oraz Stępień, Koppers, Jungiewicz