- O mistrzostwie zadecyduje trzeci mecz
- Projekt z brązowym medalem!
- Gladyr: to jest tylko jeden wygrany mecz (wideo)
- Finał: pierwszy mecz dla Jastrzębskiego
- O brąz: Projekt bliżej medalu
- Smith zostaje w ZAKSIE
- Kwolek: cieszę się niesamowicie, że mogę być częścią tej drużyny
- Stal Nysa na siódmy miejscu
- Dejewski: mówiłem, że doświadczeniem możemy wiele wygrać
- Szumura: “pociągnęliśmy z wątroby” i mamy to!
PL: Mocniejsze Jastrzębie z perspektywami na przyszłość
- Updated: 1 marca, 2017
Jastrzębski Węgiel podczas konferencji prasowej oficjalnie przedstawił nowego przyjmującego oraz poinformował o przedłużeniu kontraktów z filarami drużyny
Od dłuższego czasu jastrzębianie grali w osłabieniu na pozycji przyjmującego, bowiem z powodu kontuzji kolana karierę zakończył Scott Touzinsky. W jego miejsce, za sprawą transferu medycznego włodarze pozyskali Niemca, grającego wcześniej w PlusLidze, Sebastiana Schwarza. Z pewnością będzie on wzmocnieniem na przyjęciu, a ze względu na obecność w drużynie jego rodaka, rozgrywającego Lukasa Kampy, adaptacja w zespole oraz na boisku na pewno będzie szybsza.
– Sebastian to dobry zawodnik, z przeszłością w PlusLidze, który może nam bardzo pomóc. Znamy się z boiska, kiedy grał w LOTOS-ie, w niemieckim Haching, trochę też pracowaliśmy razem w reprezentacji. Wraca do ligi, którą zna, a poza tym to fajny gość, który łatwo się dopasowuje i z którym nie ma żadnych kłopotów – powiedział trener Pomarańczowych, Mark Lebedew.
– Cieszę się, że udało nam się pozyskać tej klasy zawodnika, co Sebastian Schwarz. Poza wysokimi umiejętnościami siatkarskimi i sporym doświadczeniem, Schwarz jest siatkarzem, który powinien łatwo wkomponować się w zespół pod względem mentalnym. Z racji wieloletniej znajomości oraz wspólnej gry z Lukasem Kampą, jak również faktu, że trener i kilku zawodników posługują się językiem niemieckim, jego aklimatyzacja w klubie powinna przejść płynnie – uważa Adam Gorol, prezes Jastrzębskiego Węgla.
Poza nowym siatkarzem, włodarze poinformowali również o kontraktach, które zostały przedłużone z obecnymi zawodnikami, którzy zdecydowanie są filarami górniczej drużyny. I tak: rozgrywający Lukas Kampa pozostanie w Jastrzębiu na kolejne dwa sezony, na Śląsku również na kolejne dwa lata zostaje show-man, który porywa kibiców, przyjmujący Salvador Hidalgo Oliva, zaś atakujący Maciej Muzaj podpisał przedłużenie na kolejny rok.
Źródło: Jastrzębski Węgiel/własne
Fot. jastrzebskiwegiel.pl