MHJW: Młoda Polska wygrała z Francją

Ostatnim meczem turnieju w Toruniu było starcie pomiędzy reprezentacją Polski, a Francji.

Ngapeth otworzył mecz punktując zagrywką – 0:3. Z taką również przewagą Francuzi zeszli na pierwszą przerwę techniczną – 5:8. Problemy naszych siatkarzy z przyjęciem przekładały się na kiepską grę w ataku. Dobra zagrywka Kubiaka doprowadziła do wyrównania wyniku na 10:10. Rouzier był kolejnym, który sprawiał Polakom problemy z przyjęciem.  Jeszcze przed drugą przerwą techniczną Kurek doprowadził do remisu, po czym atak Rouziera skutkował stanem 15:16. Po powrocie na plac gry biało-czerwoni popełnili kilka błędów własnych, jednak błąd w ataku Ngapetha skutkował remisem i grą na przewagi – 24:24. Ostatnie oczko w secie otwarcia zdobył Le Roux wykorzystując piłkę nad siatką – 25:27.

Drugi set rozpoczął się po myśli gości, którzy prowadzili na pierwszej przerwie technicznej czterema oczkami – 4:8. Niestety błędy własne zarówno na zagrywce, jak i w ataku szybko przełożyły się na wynik – 9:15. Kolejny blok Francji – tym razem na Kurku – sprowadził ekipy na czas techniczny – 9:16. Na parkiecie pojawił się Konarski. Co prawda w końcowej części seta Polacy zmniejszyli straty, ale kontrolę nad przebiegiem gry cały czas mieli rywale – 16:20.  Serwis Kubiaka w siatkę dał piłkę setową Trójkolorowym, a Buszek posyłając atak w aut dopełnił dzieła – 19:25.

Polacy z Łomaczem na rozegraniu i Konarskim na ataku rozpoczęli trzecią partię. Pierwsza przerwa techniczna odbyła się po fragmencie wyrównanej gry, po bloku na Kubiaku – 7:8. Po powrocie na boisko, goście skutecznie grali blokiem – 11:15. Przy zagrywce Bieńka, biało-czerwoni wykorzystali kontrataki niwelując straty do dwóch punktów – 14:16. Kłopoty naszych rodaków z przyjęciem oraz niemoc w ataku „nakręcały” grę gości – 14:18. Blok na Rouzierze, błąd podwójnego odbicia Francuzów, a to wszystko uskuteczniło pogoń za wynikiem – 18:19.W samej końcówce Rouzier atakując w aut doprowadził do remisu 24:24, a kontra Szalpuka odwróciła wynik – 25:24. Młody przyjmujący był też autorem ostatniego oczka, co przedłużyło mecz – 26:24.

Szalpuk za Buszka pozostał na boisku w kolejnej partii. Podopieczni trenera Antigi poszli za ciosek i czwartego seta rozpoczęli od prowadzenia – 8:5. W dalszej części gry Francuzi się zerwali do walki, dochodząc biało-czerwonych na jeden punkt – 14:13. Punktowy blok sprowadził Polaków z prowadzeniem na drugi czas techniczny – 16:15. Blok na Konarskim niestety pozwolił Francuzom na odrobienie strat w najważniejszym momencie seta – 20:20. Grę punkt za punkt do końca lepiej wytrzymali gospodarze. Kubiak atakiem po skosie doprowadził do tie-breaka.

Decydująca odsłona meczu rozpoczęła się od wykorzystanych kontrataków – 5:2. Po ataku Konarskiego odbyła się zmiana boisk – 8:6. Polacy powoli zmierzali w stronę zwycięstwa z Trójkolorowymi… Bardzo dobre spotkanie rozegrali najmłodsi kadrowicze – środkowy Mateusz Bieniek oraz przyjmujący Artur Szalpuk, którzy poderwali całą drużynę do walki. W końcówce pojawiły się błędy własne, przez co emocji nie zabrakło do ostatniego gwizdka – 11:10.  Piłka meczowa była w górze po zepsutej zagrywce Le Goffa – 14:13. A spotkanie zakończył atak daleko w aut Ngapetha. Polska pokonała Francję 3:2 i wygrała XIII Memoriał Wagnera.

 

POLSKA – FRANCJA  3:2 (25:27, 19:25, 26:24, 25:23, 15:13)

 

Polska: Nowakowski, Kurek, Drzyzga, Kubiak, Buszek, Bieniek, Zatorski (L) oraz Łomacz, Konarski, Szalpuk, Kłos

Francja: N’Gapeth, Le Goff, Le Roux, Tille, Rouzier, Jaumel, Grebennikov (L) oraz Marechal, Sidibe, Lyneel, Corre

 

 

Fot. Łukasz Kardynał/Memoriał Wagnera