- Popiwczak: Włosi nie pozostawili nam złudzeń
- Gladyr: można to określić całkowitym paraliżem
- Fornal: nie mieliśmy argumentów, by wygrać (wideo)
- Puchar LM ponownie nie dla Jastrzębskiego
- Gladyr studzi kibicowskie głowy (wideo)
- Popiwczak: chcemy zapisać się na kartach historii (wideo)
- Huber: mamy w sobie dużo pokory, ale jesteśmy pewni siebie (wideo)
- Fornal liczy na wsparcie i życzy kibicom dobrego meczu (wideo)
- Kardowicze rozpoczęli zgrupowanie w Spale (rozmowy wideo)
- Gladyr: cel wykonany, a raczej marzenie spełnione
OL: Chemik pokonał pierwszą przeszkodę
- Updated: 22 marca, 2014
Chemik Police pokonał w trzecim spotkaniu Siódemkę SK bank Legionovię Legionowo 3:1 i awansował do kolejne fazy play-off.
Powtórzył się scenariusz z drugiego spotkania. Siódemka wygrała pierwszego seta, czym rozeźliła faworyta z Polic. W kolejnych partiach dominował już Chemik.
Zespół Giuseppe Cuccariniego w Legionowie miał postawić kropkę nad “i”. Początek spotkania wskazywał na to, że tak będzie. Mimo to na pierwszej przerwie technicznej faworyt przegrywał dwoma punktami. Legionovia nie pozwoliła rywalkom na odrobienie strat. Cuccarini starał się jak mógł. Wprowadził na parkiet Bednarek – Kaszę, Kowalińską, Muhlsteinovą, ale nic to nie dało. Gospodynie zneutralizowały Annę Werblińską. Motorem napędowym Legionovii była Wójcik.
Wygrana w pierwszym secie “naładowała” gospodynie, które prowadziły wyrównaną walkę z Chemikiem, jednak do czasu. Problemem stały się błędy Legionovii, co pozwoliło zespołowi z Polic na wyjście na prowadzenie. Bardzo dobrze funkcjonował blok Chemika, w którym główną rolę odgrywała Bednarek – Kasza. Trzecia partia rozpoczęła się od prowadzenia Legionovii 3:1. Zwrot nastąpił, gdy w polu zagrywki pojawiła się Bjelica. Chemik “odjechał” rywalkom, pierwsze skrzypce grała Małogrzata Glinka – Mogentale. Chemik zwyciężył 25:16 i do sukcesu brakowało tylko jednego seta. Czwarta partia była bardzo szybka. Chemik zdominował rywalki, Siódemka straciła wszystkie atuty – blok nie funkcjonował tak jak wcześniej, także gra w ataku osłabła. Glinka i Werblińska rozstrzygnęły sprawę – przewaga czternastu punktów mówi sama za siebie.
Trzy spotkania i awans do półfinału. Chemik Police szybko zakończył rywalizację w ćwierćfinale. Pewnie wygrane trzy spotkania dały policzankom awans do półfinału.
Legionovia Legionowo – Chemik Police 1:3 (25:19, 20:25, 16:25, 11:25)
Stan rywalizacji play-off: 3:0 dla Chemika
Legionovia: Bąk, Jóźwicka, Wójcik, Tomsia, Szymańska, Rakić, Saad (libero) – Rybaczewska, Raonić, Barfield, Sołodkowicz, Łukaszewska.
Chemik: Ognjenović, Mróz, Glinka-Mogentale, Bjelica, Sobolska, Werblińska, Sawicka (libero) – Bednarek-Kasza, Muhlsteinova, Kowalińska, Raczyńska.
