PL: Bydgoszcz i Jastrzębie górą


Mecz w Bielsku-Białej rozpoczął kolejną serię ligowych zmagań. Miejscowy BBTS podejmował Łuczniczkę Bydgoszcz. Mecz nie stał na wysokim poziomie sportowym. Drużyny popełniały błędy własne, co rzutowało na jakość gry. Można powiedzieć, że kto zagrywał, ten wygrywał. Ostatecznie ekipy podzieliły się punktami, a lepsi okazali się goście.

MVP: Bartosz Filipiak

BBTS Bielsko-Biała – Łuczniczka Bydgoszcz 2:3 (29:31, 25:16, 25:22, 17:25, 11:14)

BBTS: Grzechnik (14), Storożyłow (5), Siek (1), Janeczek (24), Vemić (8), Lipiński (10), Koziura (libero) oraz Czauderna (libero), Gaca (4), Gryc (3), Kwasowski (4), Bieńkowski (1), Bartos (5)
Łuczniczka: Nowakowski (11), Katić (11), Yudin (18), Szczurek (2), Gromadowski (8), Sacharewicz (2), Czunkiewicz (libero) oraz Filipiak (16), Sieńko (1), Jurkiewicz (5), Rohnka (2), Bobrowski

Jastrzębski Węgiel do Sosnowca jechał po punkty, w roli faworyta. Jednak z pewnością w pamięci siatkarzy była porażka jakiej doznali z MKS-em u siebie, w pierwszej rundzie PlusLigi. Spotkanie rewanżowe lepiej rozpoczęli miejscowi. Gra obydwu drużyn była w tej partii nierówna, ale dobra zagrywka będzinian przesądziła o końcowym zwycięstwie. Kolejne partie należały do gości. Oddać należy, że MKS walczył do końca, przez co każdy set był ciekawy i emocjonujący. Jastrzębski Węgiel wygrywając w Sosnowcu za trzy punkty zrewanżował się tym samym za mecz pierwszej rundy.

MVP: Lukas Kampa

MKS Będzin – Jastrzębski Węgiel 1:3 (25:21, 22:25, 26:28, 20:25)

MKS: Waliński (16), Ratajczak (8), Seif (4), Rejno (7), Jordanow (5), Araujo (22), Potera (libero) oraz Stysiał (libero), Kozub, Russell, Peszko (3)
Jastrzębski: Muzaj (21), Kosok (9), Boruch (9), DeRocco (15), Kampa (6), Oliva (18), Popiwczak (libero) oraz Ernestowicz

Fot. plusliga.pl