- Jastrzębski podziękował fanom za wsparcie
- Popiwczak: Włosi nie pozostawili nam złudzeń
- Gladyr: można to określić całkowitym paraliżem
- Fornal: nie mieliśmy argumentów, by wygrać (wideo)
- Puchar LM ponownie nie dla Jastrzębskiego
- Gladyr studzi kibicowskie głowy (wideo)
- Popiwczak: chcemy zapisać się na kartach historii (wideo)
- Huber: mamy w sobie dużo pokory, ale jesteśmy pewni siebie (wideo)
- Fornal liczy na wsparcie i życzy kibicom dobrego meczu (wideo)
- Kardowicze rozpoczęli zgrupowanie w Spale (rozmowy wideo)
PL: Niespodzianka w Gdańsku, sprawcą GKS!
- Updated: 1 grudnia, 2016
Gdańszczanie w 11 kolejce PlusLigi ulegli przed własną publicznością beniaminkowi z Katowic. To kolejna niespodzianka Katowic!
Faworytami tego pojedynku niezaprzeczalnie byli gospodarze. Jednak zgodnie z zapowiedziami, katowiczanie pojechali nad morze powalczyć, bo jak mówi tegoroczna maksyma LOTOSU Trefla “Morze może więcej” i tym razem to “więcej” zrobili siatkarze Piotra Gruszki. GKS dobrze spisywał się w polu zagrywki, pokazał też dobrą grą blokiem, co szybko przełożyło się na wyniki w poszczególnych setach. Wydawało się, że trzeci set jeszcze przedłuży rywalizację w Ergo Arenie, ponieważ niewielkie prowadzenie należało do Trefla. W połowie seta jednak zaciął się w ataku Jakubiszak, a do tego ataku nie skończył Romać, błąd popełnił Stępień i seria błędów podcięła skrzydła gospodarzom. GKS poszedł za ciosem i szybko wykorzystał okazję do zakończenia spotkania w trzech odsłonach, wywożąc 3 punkty z trudnego terenu jakim jest Gdańsk.
MVP: Sergiej Kapelus
LOTOS Trefl Gdańsk – GKS Katowice 0:3 (18:25, 22:25, 20:25)
LOTOS: Pietruczuk (3), Schulz (11), Paszycki (8), Gawryszewski (5), Mika (7), Masny (2), Gacek (libero) oraz Stępień (1), Jakubiszak (2), Romać (1), Hebda
GKS: Krulicki (6), Butryn (7), Falaschi (4), Kapelus (19), Kalembka (7), Sobański (6), Stańczak (libero) oraz Van Walle (6)
Fot. plusliga.pl