- Kardowicze rozpoczęli zgrupowanie w Spale (rozmowy wideo)
- Gladyr: cel wykonany, a raczej marzenie spełnione
- Szymura: chciałem się godnie pożegnać z kibicami (wideo)
- Macionczyk: czuję, że byłem częścią tego zespołu (wideo)
- Jastrzębski Węgiel Mistrzem Polski!
- O mistrzostwie zadecyduje trzeci mecz
- Projekt z brązowym medalem!
- Gladyr: to jest tylko jeden wygrany mecz (wideo)
- Finał: pierwszy mecz dla Jastrzębskiego
- O brąz: Projekt bliżej medalu
PL: Podział punktów w Jastrzębiu
- Updated: 9 listopada, 2016
W Jastrzębiu rozegrano mecz 9 kolejki PlusLigi, w którym miejscowy Jastrzębski Węgiel podejmował PGE Skrę. Spotkanie rozpoczęło się od prowadzenia gości, którzy cały czas “trzymali” wynik. Wykorzystany kontratak Muzaja doprowadził co prawda do remisu 16:16, jednak po chwili ponownie zaliczkę miała Skra. As Kłosa dał piłkę setową, a cios Wlazłego ze skrzydła zakończył seta – 22:25.
Jastrzębski podrażniony porażką, zdecydowanie rozpoczął kolejną partię. Wynik otworzył Kampa trudną zagrywką – 3:0. Ciężar ataku wziął na swoje barki Oliva, przez co miejscowi trzymali rywali na dystans trzech oczek – 14:11. Gospodarze nie dali sobie wydrzeć zwycięstwa i po ataku Muzaja mieli piłkę setową – 24:20. Ostatni punkt padł po autowej zagrywce Kłosa.
Po przerwie drużyny toczyły zacięta walkę o każdy punkt. Na półmetku, to miejscowi zdołali odskoczyć z wynikiem – po autowym ataku Winiara oraz kontrze Muzaja – 14:11. Skra podobnie jak w poprzednim secie, nie potrafiła zatrzymać dobrze dysponowanych Muzaja i Olivy. Kosok wykorzystując piłkę przechodzącą dał Jastrzębskiemu 24-ty punkt, a blok na Szalpuku prowadzenie 2:1 w meczu.
Kolejna odsłona meczu, to spore emocje i zacięta wymiana punktów. As Muzaja dał przewagę miejscowym, a dobra gra na siatce powiększyła zaliczkę Jastrzębskiego do trzech oczek – 14:11. Bełchatowianie zerwali się jeszcze do walki i w ważnym momencie dwukrotnie zablokowali Muzaja, po czym objęli prowadzenie – 16:18. Gospodarze zdołali jeszcze odrobić straty, jednak kontratak Winiarskiego zakończył seta, doprowadzając do tie-breaka.
Miejscowi rozpoczęli decydującą partię od stanu 3:0, po błędach w przyjęciu oraz ataku rywali. Bełchatów nie potrafił pokazać w tej partii swojej siatkówki, przez co zmiana boisk nastąpiła przy wyniku 8:3. Jastrzębski skutecznie odrzucał rywali od siatki mocnym serwisem, utrudniając im grę w ataku. Piłkę meczową pomarańczowi mieli w górze po kontrze Olivy, zaś mecz skończył kontratak Muzaja. Jastrzębski dopisał dwa oczka do tabeli, zaś Skra wywiozła jedno oczko.
Jastrzębski Węgiel – PGE Skra Bełchatów 3:2 (22:25, 25:22, 25:21, 23:25, 15:11)
Jastrzębski: Boruch, Kosok, Muzaj, Touzinsky, Kampa, Oliva, Popiwczak (l) oraz Ernastowicz, Sobala, Strzeżek, Derocco
Skra: Wlazły, Winiarski, Uriarte, Lisinac, Kłos, Penchev, Milczarek (l) oraz Piechocki(l), Kurek, Szalpuk, Gladyr, Bednorz
